Tusk zdradził, jakie ma marzenie. "Już za wami tęsknię"
Keir Starmer przebywa z wizytą w Polsce. Po południu spotkał się z Donaldem Tuskiem. - Byłem wtedy szefem Rady Europejskiej. To była moja pierwsza emocjonalna reakcja. Powiedziałem, że już za wami tęsknię - powiedział Tusk, wspominając wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
- Mamy z Wielką Brytanią i osobiście z premierem Keirem Starmerem identyczne poglądy na sytuację w Ukrainie, na agresję rosyjską i na to, co należy robić, jak należy działać - podkreślił premier Donald Tusk po spotkaniu z brytyjskim premierem .
Tusk chwalił "szczególnie bliskie i dobre relacje" Polski i Wielkiej Brytanii. Podkreślał, że oba kraje mają do siebie zaufanie "w tych trudnych czasach niepewności geopolitycznej, radykalnych zmian, wojny tuż obok naszej granicy". Ocenił, że to zaufanie jest bezcenne, a "widoczne gołym okiem" zasady łączące oba kraje sprawiają, że Polska i Wielka Brytania mogą na siebie liczyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o Trzaskowskim i Martyniuku. "Nie wiem, co to za sojusz będzie"
Premier podziękował Starmerowi za jego osobiste zaangażowanie i intensywne prace na rzecz podpisania wkrótce dokumentu o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony.
Tusk przypomniał moment, w którym dowiedział się o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. - Byłem wtedy szefem Rady Europejskiej. To była moja pierwsza emocjonalna reakcja. Powiedziałem, że już za wami tęsknię - mówił premier. Dodał, że ma nadzieję, że Zjednoczone Królestwo wróci do Unii Europejskiej.
- Wiem, że to być może jest iluzja. Staram się być realistą, ale wolę w swoim sercu takie marzenia jeszcze zachować, bo czasami marzenia też w polityce się spełniają, ale to, co my mamy do wykonania, to oczywiście maksymalne zbliżenie Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii - dodał.
Tusk przypomniał, że Starmer niedawno wrócił z Kijowa, a Polska gościła prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
- Z Wielką Brytanią i osobiście z panem premierem mamy identyczne poglądy na sytuację w Ukrainie, na agresję rosyjską na Ukrainę i identyczne poglądy co do tego, co należy robić, jak należy działać, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy - oświadczył Tusk. Zapowiedział, że Polska i Wielka Brytania będą w tej sprawie ściśle współpracować, dzieląc się zadaniami i informacjami.
Premier zwrócił też uwagę, że Polska buduje armię, która "w przyszłości pozwoli nam zbudować pełne bezpieczeństwo, nie tylko naszego kraju, ale także całego regionu".
Przekazał, że rozmawiał z brytyjskim premierem o współpracy na rzecz bezpieczeństwa na morzu. - Udało się zmobilizować naszym partnerów skandynawskich, Finlandię, ostatnio także Niemcy uczestniczyły w tych rozmowach na rzecz wzmocnionej obecności i działań NATO, infrastruktury NATO-wskiej, okrętów NATO, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim - powiedział Tusk.
- Będziemy skutecznie zapobiegać aktom sabotażu i w razie czego także będziemy działać - trochę jak to już Finlandia zaczęła, gdyby jakieś znowu złe zdarzenia miały miejsce na Bałtyku - w sposób bardzo twardy. I będziemy także współpracować z Wielką Brytanią, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na morzu, nie tylko Bałtyckim, ale także na Morzu Północnym - podkreślił Tusk.
Wyjaśnił, że chodzi m.in. o działania Wielkiej Brytanii, by użyć najnowszej technologii, np. sztucznej inteligencji podczas kontrolowania i monitorowania tzw. floty cieni.
Tusk zaznaczył, że wojna w Ukrainie jest wciąż niestety głównym tematem rozmów liderów politycznych. - Z Wielką Brytanią i osobiście z panem premierem mamy identyczne poglądy na sytuację w Ukrainie, na agresję rosyjską wobec Ukrainy, identyczne poglądy co do tego, co należy robić, jak należy działać, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy - powiedział szef polskiego rządu.
- Polska i Wielka Brytania mają podobną wizję wyzwań, m.in. w sprawie relacji gospodarczych i zwiększania obrotów handlowych, które osiągają już 30 miliardów funtów - podkreślił z kolei Keir Starmer.
- Dziś nasze kraje są wyjątkowo sobie bliskie. Mamy podobną wizję wyzwań, które przed nami stoją - mówił Starmer. Wskazał m.in. na sprawę wzmacniania więzi gospodarczych między Polską a Wielką Brytanią i zwiększania obrotów handlowych, które obecnie - jak podał - "osiągają już 30 miliardów funtów".
- Więcej możemy zrobić w przypadku energetyki, w przypadku klimatu. Mówiliśmy też o współpracy w dziedzinie migracji. Wiemy, że Polska stoi w obliczu gangów, nielegalnych grup przestępczych, które z Rosji i Białorusi przemycają nielegalnie ludzi - dodał.
Premier Wielkiej Brytanii zaznaczył też, że współpraca z Polską musi również koncentrować się na bezpieczeństwie i obronie. - Jesteśmy wielkimi potęgami wojskowymi. My jako Brytyjczycy jesteśmy obecni na flance wschodniej (NATO). Złożyliśmy solidne zobowiązanie wobec Ukrainy, że będziemy jej pomagać - dodał.
Starmer przypomniał też, że jest wiele spraw, w których stosunki między Wielką Brytanią są bliskie, także ze względu na historię obu krajów. - Polscy piloci oddawali swoje życie w bitwie o Anglię. Polski rząd na uchodźstwie wybrał Londyn i to moją dzielnicę na miejsce swojego urzędowania - zauważył Starmer.
Premier Wielkiej Brytanii, który w piątek składa wizytę w Warszawie, spotkał się wcześniej z prezydentem Andrzejem Dudą.
W czwartek Starmer odwiedził Kijów, gdzie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podpisał umowę o "stuletnim partnerstwie" obu krajów, dotyczącą m.in. bezpieczeństwa i ochrony zdrowia.