Tory tramwajowe na ul. Ratajczaka za 230 mln zł
ZTM analizuje skutki budowy linii tramwajowej na ul. Ratajczaka i sprawdza, czy przypadkiem lepszym rozwiązaniem nie byłaby np. przebudowa torowiska na ul. Towarowej.
25.09.2014 | aktual.: 26.09.2014 09:27
O budowie linii tramwajowej wzdłuż ul. Ratajczaka na odcinku od skrzyżowania z ul. Królowej Jadwigi do skrzyżowania z ul. 27 grudnia mówi się od dawna. Niewielki w sumie odcinek torów skróciłby dojazd do centrum z Dębca i Wildy. Teraz prace nad tym rozwiązaniem nabrały nieco bardziej realnych kształtów. Zarząd Transportu Miejskiego przygotowuje analizy skutków budowy tego torowiska dla komunikacji w całym śródmieściu.
- Czas dojazdu z Wildy do centrum dzięki tej linii skróciłby się o cztery minuty - wyjaśniał w trakcie środowego posiedzenia Komisji Rewitalizacji Rafał Kupś, zastępca dyrektora ZTM.
ZTM ma już decyzję środowiskową dla inwestycji, która obejmie nie tylko budowę nowej linii tramwajowej, ale także związaną z nią modernizację torowiska na ulicach Święty Marcin, Al. Marcinkowskiego i 27 Grudnia. W październiku ZTM zleci przygotowanie wstępnego studium wykonalności.
- Będziemy rozpatrywać różne warianty - wyjaśniał Kupś. - Chodzi nie tylko o analizę skutków budowy linii tramwajowej na ul. Ratajczaka, ale także porównanie ich ze skutkami budowy prawoskrętu z ul. Towarową w ul. Święty Marcin. Chcemy sprawdzić, czy puszczenie tramwajów ul. Towarową nie byłoby lepszym rozwiązaniem, chociaż na ten moment optujemy jednak za ul. Ratajczaka - dodał.
Faktem pozostaje, że w ostatnich latach rola ul. Towarowej zdecydowanie wzrasta. Jeszcze niedawno znajdowały się tu magazyny i hurtownie, teraz co rusz powstają nowe inwestycje.
- To już nie jest ta sama ulica, co kiedyś - przyznawał Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich. - Teraz tą ulicą ludzie dojeżdżają do galerii handlowej, nowego dworca PKP, filharmonii, powstają nowe biurowce i apartamentowce - dodał.
Kupś przekonuje jednak, że analiza ma pokazać jedynie skutki wykorzystania ul. Towarowej, ale ZTM jest jednak przekonany, że lepszym rozwiązaniem jest poprowadzenie ruchu tramwajowego przez ul. Ratajczaka.
- Trzeba pamiętać, że celem budowy linii tramwajowej na ul. Ratajczaka jest nie tylko skrócenie czasu dojazdu z Wildy do centrum, ale byłby to ważny element całej osi łączącej południe Poznania z północą - zwracał uwagę Mariusz Wiśniewski, przewodniczący komisji.
Analiza ma być gotowa około stycznia 2015 r. Budowa linii tramwajowej na ul. Ratajczaka wraz z modernizacją torów na ulicach Święty Marcin, 27 grudnia i Al. Marcinkowskiego ma kosztować według wstępnych szacunków ok. 230 mln zł. Kiedy mogłaby rozpocząć się budowa, zależy do tego, czy Poznań otrzyma na tę inwestycję dofinansowanie z unijnego programu "Infrastruktura i środowiska". Decyzja o ewentualnym zdobyciu dofinansowania miała zapaść już w połowie października, ale z powodu zmiany rządu trzeba będzie na nią poczekać nieco dłużej.