wybuch(strona 13/94)

Mychajło Podolak, doradca Ukrainy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, skomentował atak, w którym zginęła Daria Dugina, córka "mózgu Putina".

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo po zamachu, w którym zginęła córka prokremlowskiego geopolityka Aleksandra Dugina. Samochód, którym jechała Daria Dugina, eksplodował. Jak podają ukraińskie media, miał się w nim znajdować także polityk, ale "w ostatniej chwili zmienił zdanie".

"Na filmie zamieszczonym przez naocznych świadków widać jasny płomień. Coś terkocze w tle, prawdopodobnie naboje lub coś małego. A po kilku minutach następuje potężna eksplozja" - relacjonują ukraińskie media. Jak podano, płonie rosyjski skład amunicji w Gorłówce w obwodzie donieckim.

Czwartek to 169. dzień rosyjskiej inwazji. Dmitrij Miedwiediew przekazał, że spotkał się z szefami republik donieckiej i ługańskiej. "W imieniu Prezydenta Federacji Rosyjskiej odbyłem spotkanie na temat priorytetowych środków zapewnienia bezpieczeństwa republik Donbasu" – napisał na swoim kanale Telegram. Na spotkaniu omówiono również kwestie promowania rozwoju gospodarczego i społecznego ŁRL i DRL. "Szczególną uwagę zwrócono na unormowanie ustawodawstwa republik z prawem Federacji Rosyjskiej, odbudowę infrastruktury, naprawę szpitali i przygotowanie szkół do rozpoczęcia roku szkolnego, rozwiązania problemów społecznych i wsparcia obywateli" – napisał Miedwiediew. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Czwartek to 169. dzień rosyjskiej inwazji. Dmitrij Miedwiediew przekazał, że spotkał się z szefami republik donieckiej i ługańskiej. "W imieniu Prezydenta Federacji Rosyjskiej odbyłem spotkanie na temat priorytetowych środków zapewnienia bezpieczeństwa republik Donbasu" – napisał na swoim kanale Telegram. Na spotkaniu omówiono również kwestie promowania rozwoju gospodarczego i społecznego ŁRL i DRL. "Szczególną uwagę zwrócono na unormowanie ustawodawstwa republik z prawem Federacji Rosyjskiej, odbudowę infrastruktury, naprawę szpitali i przygotowanie szkół do rozpoczęcia roku szkolnego, rozwiązania problemów społecznych i wsparcia obywateli" – napisał Miedwiediew. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

W porcie w Bejrucie zawalił się fragment ruin silosu zbożowego. Największa w Libanie budowla przeznaczona do składowania zboża została uszkodzona w wyniku potężnej eksplozji niemal dwa lata temu.

Nocą na terenie używanych przez rosyjską armię magazynów w okupowanym mieście Nowa Kachowka - w obwodzie chersońskim, doszło do kilku silnych eksplozji. Do sieci trafiły nagrania, na których widać jeden z wybuchów. Wedle doniesień mieszkańców, w magazynach składowano amunicję.

W należących do Orlenu zakładach chemicznych w pobliżu Litvinowa w Czechach doszło w nocy do eksplozji, na skutek której doszło do pożaru. Cztery osoby zostały ranne. Na miejscu zdarzenia działania prowadziło dziewięć jednostek strażaków. Orlen Unipetrol podał na Twitterze, że przyczyną zdarzenia była "usterka techniczna".

Dowództwo operacyjne "Południe" pochwaliło się kolejnymi sukcesami. Tylko w ciągu jednej doby Ukraina zaatakowała dwa rosyjskie składy amunicji i stację radarową. Ukraińskie siły zniszczyły też dwa zestawy rakietowe Pancyr-S1. Zginęło ponad trzydziestu Rosjan.

Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły jednego dnia cztery rosyjskie składy amunicji. Dowództwo "Południe" poinformowało także o zabiciu 58 rosyjskich żołnierzy i zniszczeniu 18 sztuk sprzętu. Zaatakowane zostały także dwa stanowiska dowodzenia.

Płonie największy skład broni w Szachtarsku w obwodzie donieckim w Ukrainie. Pożar wybuchł ok. 3 w nocy. Eksplozje wciąż trwają. Na niektórych nagraniach widać, jak z płonącego składu w różnych kierunkach wylatują pociski. Ze względu na bliskość składu amunicji od budynków mieszkalnych zdecydowano się na częściową ewakuację Szachtarska oraz okolicznych wsi.

Dwie osoby zginęły w wybuchu największego pola naftowego w Kazachstanie. Do zdarzenia doszło w miejscowości Tengiz.

Ukraińskie siły zbrojne zaatakowały kolejny w ostatnim czasie skład rosyjskiej amunicji. Tym razem potężna eksplozja wstrząsnęła Kadijewką w obwodzie ługańskim.

Po tym, jak tydzień temu doszło do silnej eksplozji w jednym z budynków w Warszawie, mieszkańcy mówią o dramatycznej sytuacji. Aż 59 mieszkań nie ma gazu, a klatka wygląda jak pobojowisko. - Boimy się tu żyć - mówią.

W rosyjskim Biełgorodzie, położonym około 40 kilometrów od granicy z Ukrainą, nad ranem doszło do silnej eksplozji. Rosjanie informują o rzekomo trzech ofiarach śmiertelnych. Władze w Kijowie nie odniosły się jeszcze do tych doniesień. Niewykluczone, że atak był rosyjską prowokacją. Do sieci trafiły nagrania, na których słychać przerażonych mieszkańców Rosji.

Rosyjska armia straciła kolejny skład amunicji. O jego zniszczeniu poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Nie podano dokładnej lokalizacji, ale według ukraińskich mediów chodzi o skład w mieście Popasna w obwodzie ługańskim. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać potężny wybuch.

Na terenie szpitala w Szczebrzeszynie doszło do groźnego wypadku. Uszkodzeniu uległa instalacja tlenowa, a ranny został pracownik lecznicy, którego trzeba było przewieźć do innej placówki. Strażakom nie udało się zakręcić zniszczonego zaworu.

Do potężnego wybuchu doszło w jednym z bloków w Warszawie na ulicy Teligi. Ewakuowano mieszkańców budynku. Mieszkanie jest doszczętnie zniszczone.