Oburzenie w Sejmie. "Generał nie ma honoru"

Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, która miała zająć się sprawą wybuchu granatnika w gabinecie komendanta Szymczyka, pracowała zaledwie kilkanaście minut. Obrady zostały nagle utajnione, a przed komisją nie stawił się komendant główny oraz szef MSWiA Mariusz Kamiński. - Oczekujemy wyjaśnienia i informacji. Polacy mają prawo wiedzieć, co się stało. Widzimy dzisiaj, że komendant główny policji gen. Szymczyk nie ma odwagi i honoru, by stanąć przed komisją i wyjaśnić wszelkie okoliczności - mówiła posłanka Magdalena Sroka z Porozumienia.

Jarosław SzymczykOburzenie w Sejmie. "Generał nie ma honoru"
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Mateusz Czmiel

Do eksplozji prezentu, który komendant główny otrzymał podczas wizyty w Ukrainie, doszło w połowie grudnia. Gen. Szymczyk od szefów tamtejszych służb miał dostać dwa zużyte granatniki. Jeden z nich eksplodował na zapleczu jego gabinetu w Komendzie Głównej Policji. W sprawie prowadzone są śledztwa i w Polsce, i w Ukrainie.

Posiedzenie utajnione. Opozycja: boją się

Po tych wydarzeniach szef Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych Wiesław Szczepański otrzymał wniosek z podpisami 18 członków komisji o jak najszybsze zwołanie posiedzenia w trybie art. 152 Regulaminu Sejmu RP.

Na wtorkowym posiedzeniu miała być przedstawiona informacja szefa MSWIA na temat przyczyn oraz okoliczności wybuchu w Komendzie Głównej Policji, a także informacja dotycząca działań podjętych przez ten resort oraz podległe służby specjalne i policję w związku z wybuchem.

Szef Komisji informował w ostatni wtorek, że zaproszenia na posiedzenie otrzymają szefowie MSWiA i MS, a także szefowie KGP i SG. - Liczymy na przybycie wszystkich tych osób i na zajęcie stanowiska w sprawie tego, co się stało. Jeśli pan generał (Szymczyk) tak ochoczo informował o wszystkich swoich działaniach w zakresie tego, co się wydarzyło na łamach mediów, to mam nadzieję, że podzieli się tą wiedzą również z Komisją - podkreślił.

MSWiA w ostatniej chwili wymusiło utajnienie posiedzenia, a przed komisją nie stawił się ani gen. Jarosław Szymczyk, ani szef MSWiA Mariusz Kamiński. Posiedzenie odroczono.

Dlaczego? Jak tłumaczył wiceminister spraw wewnętrznych Błażej Poboży, sprawa jest całkowicie wyjaśniona, a obecność gen. Szymczyka na komisji nie miałaby większego sensu, ponieważ gen. Szymczyk złożył wyjaśnienia w prokuraturze. - Ma status osoby pokrzywdzonej i co oczywiste nie może już się w tej sprawie wypowiadać - powiedział dziennikarzom. Dodatkowo MSWiA nie ma gen. Szymczykowi nic do zarzucenia, a cały incydent ma zostać wyjaśniony w pełni przez stronę ukraińską, która ponosi za indycent całkowitą odpowiedzialność.

Opozycja grzmi. Generał "królem memów"

Konferencje zorganizowali posłowie opozycji. Ich zdaniem skoro komendant w mediach odpowiada na pytania dziennikarzy, a na komisji stawiany jest wniosek o utajnienie obrad "to coś jest nie tak". - Chcą coś ukryć i my tę sprawę będziemy badać - powiedział Konrad Frysztak z KO.

- Oczekujemy wyjaśnienia i informacji. Polacy mają prawo wiedzieć, co się stało. Widzimy dzisiaj, że komendant główny policji gen. Szymczyk nie ma odwagi i honoru, by stanąć przed komisją i wyjaśnić wszelkie okoliczności - mówiła z kolei posłanka Magdalena Sroka z Porozumienia.

- Tłumaczenia i narracja, którą próbuje się wcisnąć obywatelom i komisji jest niedorzeczna. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie na temat funkcjonowania procedur, wie doskonale, że te tłumaczenia mijają się z prawdą - dodała. Posłanka zaapelowała do ministra Kamińskiego i gen. Szymczyka o to, by stawili się na kolejnym posiedzeniu. - Nie bójcie się. Nie będziemy krzyczeć, chcemy po prostu wyjaśnień, co wydarzyło się w dniu 14 grudnia, gdy granat wybuchł w gabinecie komendanta głównego - pokreśliła Sroka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o tłumaczeniach gen. Szymczyka. "Były tam osoby, które powinny znać się na takiej broni"

Marek Biernacki z KO powiedział, dlaczego jego zdaniem komisja miała obradować w trybie tajnym. - To strach przed mediami, paraliżujący strach resortu MSW. Musimy zdawać sobie sprawę, że po tym, co się zdarzyło, gen. Szymczyk jest królem memów. Olsen i jego gang to przy nim profesjonaliści - powiedział poseł.

Wybuch w KGP. Szymczyk tłumaczy

Komendant Szymczyk, tłumacząc w mediach okoliczności, w jakich dostał prezenty od szefów ukraińskich służb wskazywał, że na spotkaniu z szefem Narodowej Policji Ukrainy Ihorem Kłymenką otrzymał tubę po granatniku przerobioną na głośnik, z którego puszczano muzykę. Podobną tubę otrzymał od gen. Bondara i był zapewniany, że to także element zużytej broni.

Komendant tłumaczył też, że przejeżdżał polsko-ukraińską granicę na paszporcie dyplomatycznym i nie zgłaszał prezentu, bo - jak mówił - w świadomości delegacji "to nie było uzbrojenie, tylko dwie zużyte, puste tuby po granatnikach".

Szef MSWiA Mariusz Kamiński po wydarzeniach w KGP napisał na Twitterze, że wyklucza dymisję gen. Szymczyka. Kamiński, m.in. w tej sprawie, 28 grudnia spotkał się z Ministrem Spraw Wewnętrznych Ukrainy Denysem Monastyrskim, który miał zapewnić szefa polskiego MSW, że wyjaśnienie tej sprawy jest dla ukraińskiej administracji jednym z priorytetów.

- Decyzją mojego ukraińskiego odpowiednika zastępca szefa Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, odpowiedzialny za pomyłkę przy wręczaniu prezentów, został zawieszony w obowiązkach. Niezależnie od działań ukraińskich partnerów, polska strona prowadzi oczywiście swoje śledztwo. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że w tej sprawie komendant Jarosław Szymczyk ma status osoby poszkodowanej i wykluczam jego dymisję - mówił w wywiadzie dla PAP minister SWiA Mariusz Kamiński.

Wybrane dla Ciebie
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Awaria numeru 112? Rzeczniczka MSWiA potwierdza, że jest problem
Awaria numeru 112? Rzeczniczka MSWiA potwierdza, że jest problem
PiS zaproponuje kogoś na wicemarszałka Sejmu? Podają nazwisko
PiS zaproponuje kogoś na wicemarszałka Sejmu? Podają nazwisko
Rosyjskie natarcie na Pokrowsk. Chcą odciąć miasto
Rosyjskie natarcie na Pokrowsk. Chcą odciąć miasto
Trump odsunął się od mikrofonu. Tak zwrócił się do premiera Kanady
Trump odsunął się od mikrofonu. Tak zwrócił się do premiera Kanady
11-latek zaatakowany w Ostrowi Mazowieckiej. Matka zgłosiła się na policję
11-latek zaatakowany w Ostrowi Mazowieckiej. Matka zgłosiła się na policję
Kuriozalna scena. Trump: gdzie jest Viktor?
Kuriozalna scena. Trump: gdzie jest Viktor?
Tragiczna śmierć 15-latka. Co się stało w Bydgoszczy?
Tragiczna śmierć 15-latka. Co się stało w Bydgoszczy?
Jacek Bartosiak odzyskał tytuł doktora
Jacek Bartosiak odzyskał tytuł doktora
Nawrocki spotkał się z Mentzenem. Szef kancelarii zabrał głos
Nawrocki spotkał się z Mentzenem. Szef kancelarii zabrał głos