Wybuch paczki pod lupą śledczych. Nowe informacje

Stan zdrowia kobiety ciężko rannej w wyniku eksplozji w Siecieborzycach w Lubuskiem nadal nie pozwala na jej przesłuchanie - przekazała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Przedstawiciele szpitala poinformowali, że poprawia się stan rannych dzieci 31-latki.

Eksplozja paczki w domu w SiecieborzycachEksplozja paczki w domu w Siecieborzycach
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Jedzura/REPORTER
oprac.  AJK

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze przekazała, że lekarz prowadzący nie wie jeszcze, kiedy będzie można przesłuchać kobietę. - Dopóki lekarz nie wyrazi zgody, wszyscy musimy czekać, nawet biegli nie mają do niej dostępu - powiedziała PAP prokurator Ewa Antonowicz.

"Najgorszy kryzys minął"

Wyjaśniła, że na razie trwają przesłuchania świadków. Prokuratura czeka także na opinię biegłych z zakresu kryminalistyki ws. zabezpieczonych śladów.

Pacjentka - jak powiedziała PAP rzecznik prasowy Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak - nie przebywa już na oddziale intensywnej terapii. - Najgorszy kryzys minął - powiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Buchnie ciepłem, ale co dalej? Mamy najnowszą prognozę

Dodała, że stan zdrowia kobiety po wybudzeniu jej dwa dni temu ze śpiączki nie zmienił się i nie uległ pogorszeniu. - Widzi, ale czeka ją jeszcze wiele badań. Stan zdrowia dzieci poprawił się - powiedziała rzecznik.

Eksplozja przed domem w okolicach Żagania

Do wypadku doszło w zeszły poniedziałek rano we wsi Siecieborzyce, w pow. żagańskim. Przed domem, w którym 31-latka mieszka z dwójką dzieci i swoimi rodzicami, ktoś zostawił pakunek. Prawdopodobnie ktoś z domowników zabrał paczkę do środka.

Do silnej eksplozji doszło najprawdopodobniej w momencie, kiedy 31-latka w kuchni otwierała paczkę. W pomieszczeniu były także jej dzieci, najbliżej córka. W domu w tym czasie przebywali rodzice kobiety, którzy nie zostali pokrzywdzeni na skutek wybuchu.

Dzieci przeszły operacje

Ranna kobieta została zabrana do szpitala w Zielonej Górze przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i od razu trafiła na salę operacyjną. Jej dzieci do tego samego szpitala przewieziono karetkami. Lekarze musieli także je operować.

Na miejscu wybuchu przez wiele godzin były prowadzone oględziny i inne czynności procesowe, m.in. z udziałem techników kryminalistyki, pirotechników oraz prokuratora. Śledczy pracowali zarówno w domu, w którym doszło do eksplozji, jaki sprawdzili pobliską okolicę. Teraz trwa analiza zebranych śladów i informacji oraz inne czynności.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu