Wirus(strona 4/1)

Pierwsza osoba zakażona koronawirusem przyjechała do Polski z Niemiec. Służby dotarły do pozostałych pasażerów autokaru i poddały ich badaniom. Teraz wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekazał informację o wynikach.

Auto i dwie podróżujące nim osoby mundurowi zatrzymali na stacji benzynowej w Lwówku Śląskim (woj. dolnośląskie). Na miejsce wezwano karetkę.

Dyrekcja niepublicznego przedszkola w Nowej Rudzie (woj. dolnośląskie) zdecydowała o zamknięciu placówki do końca tygodnia w związku z objawami choroby jednego z dzieci. Lekarz wykluczył zakażenie koronawirusem, ale miejscowa Inspekcja Sanitarna zaleciła tymczasowe zamknięcie przedszkola.

Francuskie władze poinformowały, że od tej pory nie wszyscy zakażeni koronawirusem będą przyjmowani do szpitali. Osoby, których stan zdrowia nie jest poważny, mają pozostawać w swoich domach. Z kolei w chińskim Wuhan jeden ze szpitali zamknięto. Powód jest zaskakujący.

Coraz więcej ofiar koronawirusa. Według najnowszych doniesień nie żyje już 26 osób. Zarażonych jest już 830 osób. Komunikat w tej sprawie wydał Główny Inspektorat Sanitarny.

Pierwsze osoby trafiły do szpitali w Wielkiej Brytanii z powodu podejrzenia zarażeniem śmiertelnym wirusem podczas podróży do Chin. Tymczasem chińskie władze wprowadzają coraz więcej obostrzeń - w tym dla turystów.

Chiny. Zmarły kolejne trzy osoby zarażone nowym niebezpiecznym koronowirusem, przypominającym ten, który powoduje SARS. Ministerstwo zdrowia w Pekinie poinformowało już o dziewięciu ofiarach śmiertelnych i aż 440 zarażonych.

Chiny. Jest kolejna ofiara nowego tajemniczego wirusa. Władze Chin poinformowały o śmierci czwartej osoby. Jest obawa, że lada moment wirus rozprzestrzeni się jeszcze bardziej.

Na kontynencie azjatyckim rośnie obawa przed nowym koronawirusem przypominającym SARS. W Wuhan odnotowano kolejne 17 przypadków zarażeń. Wirus dotarł m.in. do Japonii, a ostatnio odkryto go w Tajlandii podczas szczytu sezonu turystycznego.

W Wuhan, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach, odnotowano nowy, nieznany do tej pory rodzaj zapalenia płuc. Liczba chorych wzrosła już do 44 osób, 11 z nich jest w poważnym stanie. Wciąż nie wiadomo, co wywołuje chorobę, co sprawia, że narasta obawa przed kolejnym atakiem śmiertelnego wirusa SARS.

W 2019 r. na wirus grypy zmarło w Polsce 118 osób. To najgorszy wynik od lat. W analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano 32 zgony. Szczyt zachorowań w naszym kraju przypada na okres od stycznia do marca.

Przychodnie pękają w szwach, a służby odnotowują coraz więcej przypadków grypy. Część szpitali zakazała lub ograniczyła odwiedziny chorych, aby ustrzec się przed wirusem.

W wyniku wykrycia odry wśród pracowników szpitala MSWiA placówka została tymczasowo zamknięta. Rejestracja nowych pacjentów nie jest prowadzona.

Naukowcy z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii odkryli wirusa, który jest w stanie zwalczyć komórki rakowe.

W Czechach zmarła 72-kobieta z powodu gorączki Zachodniego Nilu. Mimo że do zgonu doszło w sierpniu, to dopiero teraz informacja ujrzała światło dziennie. Śmiertelny przypadek choroby potwierdził czeski wiceminister zdrowia Roman Prymula.

Po kilku dniach spędzonych w domu, Jarosław Kaczyński wrócił do pracy. Rano opuścił swoją willę i pojechał do siedziby partii na Nowogrodzką. - Wrócił do pracy - potwierdza nam Beata Mazurek.

Złodziej był nosicielem wirusa. Niezbędne są badania, by wykluczyć zakażenie.

Do 47 wzrosła w Rzymie i stołecznym regionie Lacjum liczba zachorowań wywołanych wirusem chikungunya, który jest przenoszony przez tzw. komary tygrysie. Po prewencyjnym wstrzymaniu oddawania krwi w centrum Włoch przysyłana jest ona z całego kraju - podały media.