Koronawirus w Polsce. Przebadano tych, którzy jechali z "pacjentem zero"

- Od osób, które jechały autokarem wraz z tzw. pacjentem zero, pobrano próbki do badań pod kątem obecności koronawirusa. Część wyników już mamy i wszystkie są ujemne - poinformował w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Przypomnijmy, że pierwszy potwierdzony przypadek zachorowania w Polsce miał miejsce w Zielonej Górze. Pacjent przebywa w tamtejszym szpitalu uniwersyteckim. Przyjechał z Niemiec, gdzie był na festiwalu karnawałowym w miejscowości Heinsberg. W tej chwili czuje się dobrze, a służby badają osoby, które jechały z nim jednym autokarem.

Lubuska wojewódzka inspektor sanitarna Dorota Konaszczuk poinformowała, że eksperci podjęli w tej sprawie działania w sześciu województwach, 29 powiatach, a tamtejsi inspektorzy otrzymali listy pasażerów.

W czwartek korespondentka RMF FM przypomniała, że gdy w 2014 roku Unia Europejska podpisywała umowy ws. wspólnych zakupów na wypadek pandemii, tylko Polska i Finlandia nie przystąpiły do tej współpracy. Teraz sytuację stara się nadrabiać minister zdrowia Łukasz Szumowski, który już w piątek ma się zajmować tą sprawą w Brukseli.

- Mówiliśmy, że ten wirus prędzej czy później się pojawi i tak się stało - mówił na specjalnie zwołanej konferencji po wykryciu pierwszej osoby zarażonej koronawirusem Łukasz Szumowski. Radził jednak zachować spokój, zdrowy rozsądek i stosować się do zalecanych procedur.

Z kolei Główny Inspektorat Sanitarny przypomina o przestrzeganiu podstawowych zasad zapobiegawczych, które istotnie wpłyną na ograniczenie ryzyka zakażenia: często myć ręce, stosować zasady ochrony podczas kichania i kaszlu, zachować bezpieczną odległość, unikać dotykania oczu, nosa oraz ust.

Źródło: TVP Info, RMF FM