- Do końca roku rosyjska gospodarka upadnie. I co z tego? Ten, kto liczy, że zubożenie społeczeństwa spowoduje protesty, nic nie wie o Rosji. Putin ma dość zasobów, ludzie siedzą cicho, więc wojna będzie trwała dalej. Jedyny i bardzo banalny sposób, by powstrzymać rosyjską hordę, to zniszczyć ją w Ukrainie – mówi Wirtualnej Polsce Władisław Inoziemcew, rosyjski ekonomista, politolog i pisarz.