Kreml kusi Rosjan. Za umorzenie długów trafią na front
Rosyjska Duma Państwowa zatwierdziła ustawę umożliwiającą umorzenie długów do 10 mln rubli uczestnikom wojny w Ukrainie. To sposób Kremla na pozyskanie nowych żołnierzy.
20.11.2024 14:53
Kreml poszukuje nowych żołnierzy do wysłania na front w Ukrainie, oferując umorzenie długów do 10 mln rubli. Rosyjska Duma Państwowa przyjęła specjalną ustawę. Dotyczy ona kredytów zawartych przed 1 grudnia 2024 r., które są już objęte postępowaniem sądowym lub egzekucyjnym. Umorzenie obejmie uczestników wojny oraz ich krewnych, którzy podpiszą umowę z rosyjskim ministerstwem obrony po 1 grudnia 2024 r.
Według Federalnej Służby Komorniczej, od stycznia do września 2024 r. wierzyciele zażądali zwrotu 1,41 bln rubli, co stanowi wzrost o 34,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. W tym czasie wszczęto 10,9 mln nowych postępowań egzekucyjnych, co oznacza wzrost o 11,6 proc. w porównaniu z 2023 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja potrzebuje tysięcy żołnierzy, liczy na dłużników
Portal Verska informuje, że 90 proc. osób podpisujących umowy z ministerstwem obrony to osoby z problemami finansowymi. Kreml planuje przyciągnąć 225 tys. nowych żołnierzy do służby kontraktowej w ciągu najbliższych trzech lat.
Pensja za podpisanie kontraktu wynosi obecnie 400 tys. rubli, co jest efektem dekretu prezydenta Putina z 31 lipca 2024 r.
Wojna pochłania miliardy rubli
W pierwszej połowie 2024 r. Moskwa wydała ponad 32 mld rubli na płatności dla nowych kontrahentów, co przekracza budżet przeznaczony na cały następny rok. To pokazuje, jak dużą wagę Kreml przywiązuje do pozyskania nowych żołnierzy.
W przyszłym roku Kreml przeznaczy aż 41 proc. swojego budżetu na obronność i bezpieczeństwo. To więcej niż łączna suma wydatków na edukację, opiekę zdrowotną, politykę społeczną i rozwój gospodarki. Co ciekawe, niemal 30 proc. tych środków będzie pośrednio wspierać działania wojenne. Koszty konfliktu w Ukrainie nieustannie rosną, powoli pochłaniając zyski wypracowane w ostatnich latach.
To największe wydatki wojskowe w historii Rosji. Nigdy wcześniej państwo nie planowało przeznaczać tak ogromnych środków na cele militarne. Co więcej, jeszcze rok temu przewidywano zupełnie inny scenariusz. Zgodnie z budżetem uchwalonym ubiegłej jesieni, w 2025 roku wydatki na obronność miały spaść do 8,5 biliona rubli. Jednak eskalujący konflikt na Ukrainie generuje coraz większe koszty.
Zobacz także
Źródło: "The Moscow Times", WP Wiadomości