Nastąpił atak. Źródła z USA i Ukrainy potwierdzają [RELACJA NA ŻYWO]
19.11.2024 | aktual.: 20.11.2024 01:31
Wtorek to 1000. dzień wojny w Ukrainie. Wysocy rangą urzędnicy amerykańscy i ukraińscy potwierdzają, że Kijów zaatakował Rosję przy użyciu pocisków ATACMS - donosi "The New York Times", powołując się przy tym na swoje źródła. Informacje o przeprowadzeniu ataku przy pomocy amerykańskich pocisków przekazują także rosyjskie władze, które zaznaczają, że pięć z sześciu rakiet zostało zniszczonych przez obronę przeciwlotniczą. Celem uderzenia był skład amunicji pod Briańskiem, a sam atak został przeprowadzony zaledwie kilka dni po wyrażeniu zgody na użycie pocisków przez prezydenta Joe Bidena. Wedle źródeł agencji Reuters, Rosjanie zdołali zniszczyć ledwie dwa z ośmiu wystrzelonych pocisków. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Rosjanie wezwali do podpalenia. Podali adres w Lublinie. Popularne propagandowe prokremlowskie konto w mediach społecznościowych wezwało do spalenia ośrodka rekrutacji do Legionu Ukraińskiego w Lublinie. Jak dowiedziała się WP, sygnał trafił już do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Konsul zapewnia, że placówka jest ochraniana przez całą dobę przez polską policję.
- "Bez zbędnych szczegółów". Zełenski potwierdza możliwości Ukrainy. - Ukraina ma środki uderzenia dalekiego zasięgu, istnieją drony własnej produkcji, mamy teraz także Neptuny dalekiego zasięgu. Teraz mamy ATACMS. Wykorzystamy to wszystko - powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy nie zdradził jednak szczegółów ataku na skład pod Briańskiem.
- Popłoch w Rosji. Przekazują sobie mapę. Milionowe miasto w zasięgu ATACMS - Trzeba się spakować i zabrać bliskich gdzieś daleko - wypalił do dziennikarzy urzędnik administracji Woroneża w Rosji, pytany o zagrożenie atakami ATACMS. Ten graniczący z Ukrainą region nie był dotychczas dotknięty wojną tak bardzo, jak sąsiednie obwody Biełgorod i Kursk. Teraz mówi się, że Woroneż jest pewnym celem.
Analitycy projektu DeepState poinformowali, że Rosjanie zajęli Nową Illinkę w obwodzie donieckim.
Alert ogłoszono także w obwodzie kirowohradzkim.
Liczba obwodów objętych alertem w Ukrainie powiększa się.
Mieszkańcy informują o wybuchach w Połtawie.
Administracja Joe Bidena stara się do czasu inauguracji nowego prezydenta wykorzystać wszystkie środki przekazane przez Kongres na wsparcie Ukrainy. Pentagon zamierza wkrótce ogłosić kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, warty co najmniej 275 mln dolarów - poinformowała agencja AP.
Kanał Monitor na Telegramie informuje, że na Morze Czarne wypłynęły dwa rosyjskie okręty, które mogą przenosić rakiety "Kalibr". Mogą łącznie wystrzelić 8 takich pocisków.
Jeden z dronów w obwodzie chmielnickim kieruje się na Starokonstantynów - alarmują ukraińskie siły powietrzne, apelując do mieszkańców, by pozostali w ukryciu.
Przypomnijmy, że obok tego miasta znajduje się ukraińska baza lotnicza.
Mieszkańcy Kołomny w obwodzie moskiewskim po raz kolejny alarmują, że słyszą odgłosy wybuchów.
O odgłosach eksplozji informują także na Telegramie mieszkańcy Kijowa. Trwa tam atak rosyjskich dronów-kamikadze.
Ministerstwo obrony Rosji przekazało, że obrona powietrzna zestrzeliła dwa ukraińskie drony nad obwodem moskiewskim. Tym samym potwierdziły się informacje o alercie powietrznym i odgłosach wybuchów w Kołomnie.
Aktualna mapa alertów w Ukrainie. Syreny zawyły m.in. w obwodzie kijowskim i chmielnickim.
Nie zaakceptujemy żadnych umów typu "ziemia za pokój" - powiedział we wtorek szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha w wystąpieniu w Komisji Helsińskiej w Kongresie USA. Stwierdził też, że Kreml stara się przestraszyć Zachód i przestrzegł, że okazanie słabości Rosji będzie szkodzić Ameryce.
Rosyjski kanał na Telegramie "Uważaj, Moskwo" informuje o odgłosach wybuchów w miejscowości Kołomna w obwodzie moskiewskim. Mieszkańcy informują, że słychać alarm powietrzny. Oficjalnego potwierdzenia tych informacji na razie nie ma.
Rosyjskie media informują o atakach dronów w dwóch obwodach w Rosji: biełgorodskim i woroneskim. Drony miały uderzyć, jak informują Rosjanie, w budynki dwóch przedsiębiorstw spożywczych. Jedna fabryka ma produkować sosy, a druga - majonez.
W Ukrainie jest godzina 23. W wielu obwodach na wschodzie, północy i południu kraju obowiązują alarmy powietrzne. Krążą nad nimi roje rosyjskich dronów.
Ukraińcy zaatakowali w Aleksewce w rejonie Biełgorodu.
Źródła agencji Reuters podają, że rosyjska obrona przeciwlotnicza strąciła ledwie dwa z ośmiu pocisków - nie jak twierdzi Moskwa pięć z sześciu.
Pożar w fabryce majonezu w Woroneżu.
Witamy w następnej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co działo się wcześniej, można prześledzić TUTAJ.