Resort reaguje po tekście WP. Słynny psychiatra odwołany
Ministerstwo Zdrowia odwołało psychiatrę prof. Janusza Heitzmana z funkcji członka Rady ds. Zdrowia Psychicznego. Doszło do tego po tekście Wirtualnej Polski, w którym ujawniliśmy jego niestosowne zachowania wobec pacjentów. Skierowano też pisma o usunięcie go z innych funkcji.
Ministerstwo Zdrowia przekazało, że 7 listopada - po tekście Wirtualnej Polski - podjęło szereg działań ws. Heitzmana.
Minister zdrowia odwołał psychiatrę z funkcji członka Rady ds. Zdrowia Psychicznego, przygotował zarządzenie odwołujące go z funkcji pełnomocnika ds. psychiatrii sądowej MZ" oraz skierował pismo do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie "o wycofanie zgłoszenia prof. Janusza Heitzmana do udziału w pracach Komisji psychiatrycznej do spraw środków zabezpieczających oraz komisji psychiatrycznej do spraw środka leczniczego dla nieletnich".
Co z Ziobrą? Kancelaria Prezydenta odpowiada pytaniem na pytanie
Skandal z udziałem słynnego psychiatry
Wirtualna Polska ujawniła, że jeden z najbardziej znanych polskich psychiatrów prof. Janusz Heitzman zaprosił jednego ze swoich pacjentów, wówczas 15-letniego Marka, do siebie do domu, spędził z nim noc i się przy nim onanizował. Nastolatek zgłosił sprawę na policję, ale prokuratura umorzyła sprawę. Okazało się, że śledczy nie badali sytuacji pod kątem wykorzystania małoletniego.
To nie jedyna taka historia. Wobec profesora toczy się też postępowanie ws. relacji z innym pacjentem - dotyczy wykorzystania seksualnego małoletniego.
Heitzman ma 73 lata. Przez ostatnie 15 lat był najpierw prezesem, potem wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Jest też prezesem Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej. Opiniował w najgłośniejszych sprawach kryminalnych w Polsce, badając m.in. zabójcę Pawła Adamowicza. Od 20 lat jest szefem kliniki w podlegającym ministrowi zdrowia Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Do 2020 roku był dyrektorem tej placówki.
Sprawy, które są badane przez prokuraturę, są znane innym psychiatrom. Wokół Heitzmana panuje jednak zmowa milczenia.
Jak opisali nasi dziennikarze, resorty zdrowia i sprawiedliwości wiedzą o postępowaniu. Do dziś Heitzman pełnił jednak funkcje w obu ministerstwach.