"Część dużej operacji". Ciężkie walki pod Kurskiem [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 961. dzień wojny w Ukrainie. Trwa największy kontratak armii rosyjskiej w obwodzie kurskim, gdzie Rosjanie przerzucili 50 tys. żołnierzy. Według najnowszych doniesień Rosjanie rozpoczęli szturm ze wszystkich kierunków. Ukraińcy mieli zostać niemal całkowicie wyparci z rejonu głuszkowskiego. W rejonie korenewskim "poczynili duże postępy" w okolicach wsi Lubimowka. Odbite zostały wsie Pokrowski i Niżny Klin. Ciężkie walki toczą się w rejonie sudżańskim. Ukraiński DeepState podaje, że "sytuacja jest trudna, ale stabilna", a BBC uważa, że rosyjski kontratak jest "częścią dużej operacji". Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Rosyjskie wojska zajęły ponad połowę Torecka, miasta położonego w obwodzie donieckim. Walki "toczą się o każdy budynek".
- Rosja przerzuciła 50 tys. żołnierzy z innych kierunków do obwodu kurskiego - przekazał naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski.
- Prawie jedna trzecia Rosjan zgadza się na zwrot Ukrainie wszystkich terytoriów okupowanych podczas wojny rozpoczętej w lutym 2022 roku w celu zakończenia walk - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Lewady.
- Nie mam ochoty na dalsze finansowanie Ukrainy - powiedział spiker Izby Reprezentantów USA Mike Johnson. Stwierdził, że "Kijów nie będzie potrzebował więcej pieniędzy, jeśli Trump wygra i zakończy wojnę". Na te słowa zareagował Dmitrij Miedwiediew, który zasugerował "całkowitą kapitulację Ukrainy".
Rosjanie wzmagają ataki równocześnie na sześciu kierunkach frontu. Ukraina, której brakuje sił, może nie być w stanie utrzymać obrony - tak gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje doniesienia od walczących na wojnie. Polski medyk wojskowy Damian Duda relacjonuje, że na całym froncie zawrzało. Widzi to po dużej liczbie rannych, którym pomaga.
W najbliższych tygodniach otworzymy bazę tarczy rakietowej w Redzikowie (woj. pomorskie) - poinformował w piątek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w Radiu Rebeliant.
Strona ukraińska przekaże Watykanowi listę ukraińskich dziennikarzy przetrzymywanych w Rosji - oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po piątkowym spotkaniu z papieżem Franciszkiem.
Prokuratura Generalna Ukrainy ogłosiła w piątek, że wszczęła śledztwo w sprawie "zbrodni wojennej" w związku ze śmiercią przetrzymywanej w Rosji ukraińskiej dziennikarki Wiktorii Roszczyny, aresztowanej przez siły rosyjskie na okupowanych terytoriach, poinformowała agencja AFP.
"Postępowanie karne wszczęte w sprawie jej zaginięcia zostało przekwalifikowane na zbrodnię wojenną związaną z morderstwem z premedytacją", przekazała prokuratura w oświadczeniu opublikowanym na Telegramie.
Rodzina zmarłej w wieku 27 lat Roszczyny dostała w czwartek list z rosyjskiego Ministerstwa Obrony, w którym bliskich poinformowano o śmierci zatrzymanej w ubiegłym roku dziennikarki - oświadczyła organizacja pozarządowa Reporterzy bez Granic. Śmierć Roszczyny została potwierdzona w czwartek przez ukraińskie władze, ale nie jest znana przyczyna ani okoliczności zgonu.
"Nielegalne zatrzymania i porwania dziennikarzy są orężem Rosji przeciwko wolności słowa", stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Roszczyna, która współpracowała m.in. z gazetą "Ukraińska Prawda", zaginęła w sierpniu 2023 r. na terenach okupowanych przez Rosję. Moskwa potwierdziła zatrzymanie reporterki dopiero wiosną br., przypomniała agencja.
Władimir Putin odmówił omówienia mediacji w sprawie Ukrainy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - poinformowała szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock. - Odmawia przyjęcia pokoju i każdego dnia wysyła kolejny sygnał na rzecz wojny i zniszczenia. Obecnie nie jest nawet gotowy, aby rozmawiać przez telefon z kanclerzem Niemiec - dodała.
W piątek wieczorem Putin zorganizuje spotkanie robocze na Kremlu – powiedział Pieskow.
Nasz plan musi prowadzić do skutecznego drugiego szczytu pokojowego, który zakończy wojnę. I żeby to było sprawiedliwe, uczciwe zakończenie wojny - powiedział Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu.
Straty elitarnej 155. Brygady Morskiej rosyjskiej Floty Pacyfiku, która brała udział w bitwie o Wuhłedar wynoszą 2,4 tys. osób - podaje BBC. Stanowi to 80 proc. całej jednostki. Przed wojną brygada liczyła około 3 tys. żołnierzy.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział wsparcie militarne dla Ukrainy od zachodnich partnerów o wartości 1,4 mld euro. Obejmie ono systemy obrony powietrznej, artylerię i drony – ogłosił w piątek Scholz po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Berlinie.
Kanclerz poinformował, że Niemcy dostarczyły niedawno Ukrainie nowy pakiet wsparcia wojskowego o wartości ponad 600 mln euro. Znalazły się w nim m. in. system obrony powietrznej IRIS-T SLM, transportery opancerzone, czołgi, samobieżne haubicoarmaty, amunicja artyleryjska i drony.
"Do końca roku dostarczymy również Ukrainie kolejny pakiet wsparcia wojskowego o wartości około 1,4 mld euro przy wsparciu naszych partnerów - Belgii, Danii i Norwegii" - powiedział Scholz. Dostawy te będą obejmować kolejne systemy obrony powietrznej "Iris-T" i "Skynex", czołg przeciwlotniczy "Gepard", haubice kołowe, a także czołgi, pojazdy opancerzone, drony bojowe, radary i amunicję artyleryjską. "Niemcy nadal stoją zdecydowanie po stronie Ukrainy" - zaznaczył Scholz.
Kanclerz opowiedział się też w piątek za zwołaniem kolejnej konferencji pokojowej dla Ukrainy. Przekazał, że zarówno on jak i prezydent Ukrainy są zgodni, że w rozmowach pokojowych powinna uczestniczyć również Rosja. Celem konferencji – jak powiedział Scholz – byłby "sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy".
Zdaniem kanclerza "jasne jest, że pokój można tylko w oparciu o prawo międzynarodowe, co będzie wymagało ogromnego wysiłku". Scholz zaznaczył, że "pokój podyktowany przez Rosję" nie może zostać zaakceptowany.
Prezydent Zełenski podziękował w Berlinie Scholzowi za wsparcie dla Ukrainy, a w szczególności za dostarczone systemy obrony powietrznej, które – jak podkreślił - pomogły ocalić tysiące istnień ludzkich przed rosyjskim terrorem.
"Niemcy pomogły naszemu krajowi bardziej niż inni w zakresie obrony powietrznej. To jest fakt. I to uratowało tysiące ukraińskich istnień i daje naszym miastom i wsiom ochronę przed rosyjskim terrorem" – powiedział Zełenski. Prezydent Ukrainy poprosił o utrzymanie wsparcia dla Ukrainy na poziomie wymaganym do kontynuowania walki z Rosją. "Celem musi być osiągnięcie sprawiedliwego pokoju" – stwierdził.
Piątkowe spotkanie z kanclerzem Scholzem jest drugą wizytą ukraińskiego prezydenta w Niemczech w ciągu ostatnich pięciu tygodni i trzecie osobiste spotkanie ze Scholzem w tym okresie.
Początkowo planowano, że Zełenski przybędzie do Niemiec na zaplanowane na sobotę spotkanie Grupy Ramstein na szczeblu przywódców, ale zostało ono przełożone, gdy z powodu huraganu Milton przyjazd odwołał prezydent USA Joe Biden.
Ukraina jest w stanie przetrwać zimę 2024-25 bez przerw w dostawach prądu, jeśli Rosjanom nie uda się zniszczyć krytycznej infrastruktury energetycznej, która przetrwała poprzednie ataki - powiedział ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko w Kijowie na forum biznesowym "Made in Ukraine".
"Jesteśmy gotowi na ten sezon grzewczy i stabilne dostawy energii elektrycznej dla naszego biznesu. Oczywiście są to bardzo złożone decyzje, bardzo złożone programy, które są wdrażane. Kluczowe jest to, że mamy wyniki i można je odczuć. Dziś możemy mówić o drugim miesiącu bez przerw w dostawach prądu" - oświadczył minister.
Władimir Putin spotkał się w piątek z prezydentem Iranu Masudem Pezeszkianem w kuluarach międzynarodowego forum odbywającego się w stolicy Turkmenistanu, Aszchabadzie - informują światowe agencje. Ukraińskie MSZ wystosowało protest.
Oficjalnie forum "Wzajemne powiązania czasów i cywilizacji - podstawa pokoju i rozwoju" poświęcone jest 300. rocznicy urodzin turkmeńskiego poety i filozofa Mahtumkulego i pierwotnie było planowane jako nieformalny szczyt przywódców Organizacji Państw Turkijskich, lecz z nieznanych powodów jego status został zmieniony (a właściwie obniżony) do forum. Z tego powodu swój przyjazd odwołał przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan - informuje Radio Swoboda.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny powiedział, że "chciałby zakończenia wojny nie później niż w 2025 roku". Powtórzył to podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, który zadeklarował kolejne pakiety pomocy dla Kijowa.
Od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę rosyjska armia straciła ponad 600 tysięcy żołnierzy (zabici i ranni), a wrzesień stał się najkrwawszym miesiącem w historii - pisze "The New York Times", powołując się na dane Pentagonu. Amerykańscy urzędnicy oszacowali także liczby dotyczące Kijowa - które są gorliwie ukrywane.
Aktualna mapa alarmów:
Szefowe MSZ państw członkowskich mają w poniedziałek podjąć decyzję o nałożeniu sankcji na Iran za dostawy rakiet balistycznych do Rosji – powiedział dziennikarzom w Brukseli pragnący zachować anonimowość wysokiej rangi urzędnik unijny.
Aktualna mapa alarmów:
Scholz ogłosił przeznaczenie 600 mln euro na pomoc wojskową dla Kijowa.
Kanclerz Niemiec obiecał również do końca roku kolejny pakiet o wartości 1,4 mld euro.
Prawie 70 procent przedsiębiorstw w obwodzie charkowskim zostało zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku rosyjskiej agresji - powiedział w piątek szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow w Kijowie na forum biznesowym "Made in Ukraine".
Przed inwazją na pełną skalę było prawie 260 000 firm w obwodzie, obecnie pozostało tylko 165 000 - zaznaczył Suniehubow.
Dziś charkowskie przedsiębiorstwa bohatersko stoją na linii frontu. Od początku tego roku obwód charkowski jest pod ciągłym ostrzałem, wystrzelono na nas prawie dwa i pół tysiąca pocisków, w tym tysiąc bomb lotniczych - zauważył szef administracji obwodowej.
Syniehubow odnotował, że z jednej strony firmy w Charkowie codziennie ponoszą straty, ale z drugiej strony nadal działają. Głównym zadaniem jest odbudowa infrastruktury transportowej i krytycznej. "Nasze przedsiębiorstwa zatrudniają również przesiedleńców wewnętrznych, około 540 000 osób w obwodzie. Musimy zapewnić im miejsca pracy i warunki do życia" - zaakcentował.
Odnotował również, że charkowskie przedsiębiorstwo opracowało maszynę do rozminowywania. Ponad 10 takich urządzeń już pracuje w regionie przy rozminowywaniu.