Rosjanie wdarli się do Torecka. Nacierają na Pokrowsk [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 961. dzień wojny w Ukrainie. Rosyjska armia zajęła ponad połowę Torecka w obwodzie donieckim - poinformował w piątek mer tego miasta Wasyl Czynczyk. - Mniej więcej 40-50 proc. pozostaje pod kontrolą Ukrainy, pozostałe terytorium jest zajęte. Wróg dokłada wszelkich starań, by zająć miasto w jak najszybszym terminie - dodał. Zacięte walki toczą się także o oddalony o 60 km Pokrowsk - kluczowy ośrodek ukraińskiej obrony w obwodzie donieckim. Sztab Generalny Ukrainy informuje o "wysokiej aktywności wojsk rosyjskich" w tym regionie. Rosjanie są już w odległości 5 km od miasta. Trwa ewakuacja mieszkańców. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- - Nie mam ochoty na dalsze finansowanie Ukrainy - powiedział spiker Izby Reprezentantów USA Mike Johnson. Stwierdził, że "Kijów nie będzie potrzebował więcej pieniędzy, jeśli Trump wygra i zakończy wojnę". Na te słowa zareagował Dmitrij Miedwiediew, który zasugerował "całkowitą kapitulację Ukrainy".
- Rosjanie wzmagają ataki równocześnie na sześciu kierunkach frontu. Ukraina, której brakuje sił, może nie być w stanie utrzymać obrony - tak gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje doniesienia od walczących na wojnie. Polski medyk wojskowy Damian Duda relacjonuje, że na całym froncie zawrzało. Widzi to po dużej liczbie rannych, którym pomaga.
- Władimir Putin odmówił omówienia mediacji w sprawie Ukrainy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - poinformowała szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock. - Odmawia przyjęcia pokoju i każdego dnia wysyła kolejny sygnał na rzecz wojny i zniszczenia. Obecnie nie jest nawet gotowy, aby rozmawiać przez telefon z kanclerzem Niemiec - dodała.
- Straty rosyjskiej elitarnej 155. Brygady Morskiej Floty Pacyfiku, która brała udział w bitwie o Wuhłedar, wynoszą 2,4 tys. osób - podaje BBC. Stanowi to 80 proc. całej jednostki. Przed wojną brygada liczyła około 3 tys. żołnierzy.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny powiedział, że "chciałby zakończenia wojny nie później niż w 2025 roku". Powtórzył to podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, który zadeklarował kolejne pakiety pomocy dla Kijowa.
Kilkudziesięciu pracowników Terytorialnego Centrum Rekrutacji (TCK) oraz policji przeprowadziło masowe kontrole dokumentów mężczyzn w Kijowie i Charkowie - donosi stacja TSN. Doszło do przepychanek z policją. Media informują także o trwających kontrolach w restauracjach. Część mężczyzn została zatrzymana i "wywieziona siłą".
W piątek doszło do 146 starć na froncie w Ukrainie - poinformował sztab generalny ukraińskiej armii.
Instytut Studiów nad Wojną przeanalizował najnowsze ataki Sił Obronnych Ukrainy na składy amunicji i lotniska wojskowe na terytorium Rosji. Zdaniem analityków, to mało prawdopodobne, by wpłynęły one w znaczący sposób na wysiłki militarne Rosji, jednak powtarzające się ataki mogą zmusić Federację Rosyjską do podjęcia decyzji o reorganizacji i rozproszeniu wsparcia i logistyki w głąb Rosji.
Instytut Studiów nad Wojną opublikował najnowsze mapy prezentujące sytuację na froncie w Ukrainie.
Alerty w Ukrainie powoli są odwoływane.
Atak dronów w Kraju Krasnodarskim i obwodzie kurskim w Rosji. Pracuje obrona powietrzna. W sieci pojawiły się nagrania wideo z Kurczatowa w obwodzie kurskim. Słychać na nich odgłosy eksplozji.
Siły powietrzne Ukrainy ostrzegają o aktywności rosyjskiego lotnictwa na wschodzie.
W Sumach słychać wybuchy i strzały - obrona powietrzna stara się odeprzeć atak dronów - informują władze miasta. Jedna z dzielnic mieszkalnych została także zaatakowana rakietą.
We wrześniu, w rosyjskich atakach, zginęło na Ukrainie 208 cywilów - informuje ONZ. Był to najtragiczniejszy miesiąc od początku roku. Łącznie rannych zostało 1220 cywilów.
Alert wywołany startem MiG-ów został odwołany. Niestety, nad Ukrainą wciąż krążą rosyjskie drony.
Alert w całej Ukrainie trwa. Spowodował go start dwóch MiG-ów 31 K z lotniska Sawasliejka w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji. Maszyny te mogą być uzbrojone w rakiety "Kindżał".
Syreny alarmowe wyją w całej Ukrainie. Rosjanie podnieśli MiG-i 31 K.
W Ukrainie wyją syreny alarmowe. Rosjanie wystrzelili kilka grup dronów kamikadze.
Rosyjska armia zajęła ponad połowę Torecka w obwodzie donieckim - poinformował w piątek w ukraińskiej telewizji szef władz tego miasta na wschodzie Ukrainy Wasyl Czynczyk.
"Mniej więcej 40-50 proc. miasta Toreck pozostaje pod kontrolą Ukrainy, pozostałe terytorium jest zajęte. Wróg dokłada wszelkich starań, by zająć miasto w jak najszybszym terminie" - powiedział przedstawiciel władz. Zaznaczył, że w ciągu minionej doby siły okupacyjne nie zdołały poczynić postępów w mieście, a ukraińscy obrońcy utrzymują swoje pozycje.
W Torecku pozostaje 1150 mieszkańców, a minionej doby udało się ewakuować siedem osób.
W czwartek Anastasija Bobownikowa, rzeczniczka operacyjno-taktycznego zgrupowania "Ługańsk", oświadczyła, że sytuacja w mieście jest bardzo trudna. Podkreśliła, że walki z Rosjanami toczą się o każdy budynek.
30 września amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną poinformował o postępach rosyjskiej armii w centrum Torecka.
Przed rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej wojny w przyfrontowej hromadzie (gminie) toreckiej żyło ok. 70 tys. ludzi.