Zełenski w Berlinie. Po raz kolejny mówił o końcu wojny
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny powiedział, że "chciałby zakończenia wojny nie później niż w 2025 roku". Powtórzył to podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, który zadeklarował kolejne pakiety pomocy dla Kijowa.
Trwa europejskie tournee prezydenta Zełenskiego. Wcześniej ukraiński przywódca był w Chorwacji, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech i Watykanie. W piątek po południu wylądował w Berlinie, gdzie spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Zełenski: Chciałbym zakończyć wojnę nie później niż w 2025 roku
Zełenski przedstawi Scholzowi plan pokojowy.- Chciałbym zakończyć wojnę nie później niż w 2025 roku - powiedział Zełenski. - Plan pokojowy jest pomostem do odbycia skutecznego Szczytu Pokojowego, który położy kres wojnie. Plan ten nie zastępuje naszej inicjatywy pokojowej, ale ma na celu raczej wzmocnienie pozycji Ukrainy w imię zbliżenia do pokoju - dodał na konferencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje wybudziły Rosjan. Kłęby dymu nad wojskowym lotniskiem
Scholz odpowiedział, że Ukraina może liczyć na Niemcy. - To jasny sygnał dla Putina: gra na czas nic nie da, nadal będziemy wspierać Ukrainę - zadeklarował.
Kolejny pakiet pomocowy dla Ukrainy
Scholz ogłosił także nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 600 mln euro. Zadeklarował, że do końca roku Niemcy przekażą także 1,4 mld euro - również na wsparcie wojskowe.
Znajdzie się na nim sprzęt obrony powietrznej, haubice kierowane, działa samobieżne, pojazdy opancerzone, drony bojowe, radary i amunicja.
Zełenski po raz pierwszy o zakończeniu wojny mówił w Chorwacji. - Sytuacja na froncie stwarza szansę na wdrożenie planu, który mógłby zakończyć wojnę w Ukrainie przed końcem 2025 roku - powiedział w środę w Dubrowniku, gdzie wspólnie z premierem Chorwacji zainaugurował Szczyt Państw Europy Południowo-Wschodniej i Ukrainy.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski