Ziobro został w Budapeszcie. "To już przekracza granice żenady"
Komisja regulaminowa Sejmu obraduje nad uchyleniem immunitetu Zbigniewa Ziobry. Były minister jest podejrzewany o nadużycia związane z Funduszem Sprawiedliwości. Sam Ziobro nie wziął udziału w posiedzeniu, przebywa w Budapeszcie. W sieci pojawiły się komentarze.
Co musisz wiedzieć?
- Posiedzenie komisji rozpoczęło się w czwartek o godz. 16.
- Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu Ziobry w związku z podejrzeniami o przestępstwa finansowe.
Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zajmuje się rozpatrzeniem wniosku Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry, posła PiS i byłego ministra sprawiedliwości. Śledczy chcą również zatrzymania i tymczasowego aresztowania Ziobry w związku z rzekomymi nadużyciami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.
Ziobro wróci do Polski? Politycy w Sejmie zdradzili, co myślą
Poseł PiS Zbigniew Ziobro w czwartek wczesnym popołudniem wystąpił na konferencji prasowej w Budapeszcie. Jego oświadczenie pokazały i transmitowały prawicowe stacje. - Miałem wykupiony bilet i miałem wracać do Polski, natomiast uzyskałem informację, że w sposób przestępczy ma być zorganizowana kolejna prowokacja związana z zatrzymaniem mnie - powiedział Ziobro w rozmowie z TV Republika.
W sieci pojawiły się komentarze.
Ziobro nie stawił się na komisji, internet komentuje
"Na żywo i w świetnej formie wprost z Budapesztu" - napisał Witold Zembaczyński.
Adam Szłapka pisze: "Wielki Bu wrócił do Polski! Panie Ziobro, panie Romanowski - prędzej czy później każdy city break kiedyś się kończy".
"Ziobro to tchórz – zostaje w Budapeszcie, bo w Polsce zbyt głośno krzyczy prawda! Może chować się za Orbánem, ale przed sprawiedliwością i tak nie ucieknie" - taki wpis pojawił się na profilu Lewicy.
"Ziobro nadaje z Budapesztu. Raczej nie przyjedzie do Polski. Powód: Tusk chce go pokazowo zatrzymać…" - napisał dziennikarz Wojciech Czuchnowski.
"Dzielny Ziobro urządził konferencję prasową w... Budapeszcie. To już przekracza granice żenady" - komentuje Zbigniew Konwiński.
Ziobro, Fundusz Sprawiedliwości i 26 zarzutów
Według prokuratury były minister sprawiedliwości popełnił 26 przestępstw m.in., w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Śledczy twierdzą, że Ziobro m.in. brał udział w sprzeniewierzeniu 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości oraz założył zorganizowaną grupę przestępczą, a następnie nią kierował.
Wcześniej polityk PiS, przebywając w Budapeszcie, zaprzeczył wszelkim zarzutom i nazwał je „całkowicie absurdalnymi”. Podkreślił, że będzie obserwować przebieg dalszych działań komisji sejmowej.
Źródło: PAP/WP