Scholz złożył ofertę Putinowi. Dyktator wysłał jasny sygnał
Władimir Putin odmówił omówienia mediacji w sprawie Ukrainy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - poinformowała szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock. - Odmawia przyjęcia pokoju i każdego dnia wysyła kolejny sygnał na rzecz wojny i zniszczenia. Obecnie nie jest nawet gotowy, aby rozmawiać przez telefon z kanclerzem Niemiec - dodała.
Wcześniej źródła niemieckiego rządu poinformowały gazetę "Die Zeit", że Scholz rozważa rozmowę telefoniczną z Putinem przed szczytem G20 w Brazylii.
Z kolei przedstawiciel niemieckiego gabinetu powiedział w rozmowie z TASS, że Berlin nie może jeszcze podać dokładnej daty ewentualnych rozmów. - Kanclerz wielokrotnie powtarzał, że w odpowiednim momencie ponownie porozmawia z Putinem przez telefon. W tej chwili nie mogę powiedzieć o konkretnych planach takiej rozmowy - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin "nie jest gotowy" na rozmowę
W piątek wieczorem szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock powiedziała, że Władimir Putin odmówił omówienia mediacji w sprawie Ukrainy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
- Odmawia przyjęcia pokoju i każdego dnia wysyła kolejny sygnał na rzecz wojny i zniszczenia. Obecnie nie jest nawet gotowy, aby rozmawiać przez telefon z kanclerzem Niemiec - dodała.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow twierdzi, że Putin "jest gotowy do dialogu", a strona niemiecka "nie prosiła o rozmowę telefoniczną".
Scholz chce być "bohaterem"?
Jeśli do rozmowy dojdzie, szef niemieckiego rządu stanie się pierwszym przywódcą wśród wiodących krajów Zachodu, który po ponad półtora roku ponownie skontaktuje się bezpośrednio z Putinem.
Ostatni raz Putin i Scholz rozmawiali telefonicznie w grudniu 2022 roku. Prezydent USA Joe Biden, jego francuski odpowiednik Emmanuel Macron, a obecnie były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson również bezpośrednio skontaktowali się z rosyjskim przywódcą dopiero w 2022 roku.
Na początku września źródło bliskie niemieckiemu rządowi poinformowało La Repubblica, że "Scholz przygotowuje plan zakończenia konfliktu zbrojnego w Ukrainie, który nie wyklucza przekazania Rosji części okupowanych terytoriów ukraińskich".
Jak zauważa La Repubblica, Scholz chce przejść do historii jako "kanclerz świata" i "zagrać ukraińską kartą", aby umocnić swoją pozycję po porażce w wyborach regionalnych i europejskich.
