Ustawa 2.0

Senat przyjął z czterema poprawkami ustawę autorstwa Jarosława Gowina. Wprowadza ona duże zmiany w funkcjonowaniu uczelni. Ustawa 2.0 wraca teraz do Sejmu i czeka na podpis prezydenta. A my przyglądamy się poprawce numer 3, która wprowadza dość niecodzienne prawo.

Sejm przegłosował nocą tzw. ustawę 2.0, autorstwa Jarosława Gowina. To pakiet reform szkolnictwa wyższego. Za ich wprowadzeniem głosowało 236 posłów.

PiS poprze projekt ustawy 2.0, reformującej system szkolnictwa wyższego - poinformował szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Jeszcze kilka miesięcy temu ostro ją krytykował. Mówił, że jest "nie do przyjęcia".

Demonstrujący przeciwko ustawie Jarosława Gowina zdecydowali się na zmianę formy protestu. Od piątku będzie kontynuowany jako pogotowie strajkowe.

Marszałek senior twierdzi, że projekt Jarosława Gowina jest bardzo niekorzystny dla polskiego szkolnictwa wyższego. Kornel Morawiecki apeluje, by posłowie, którzy będą głosowali nad projektem, poważnie przemyśleli, czy warto go poprzeć.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego broni się przed oskarżeniami studentów, którzy nie zgadzają się z Ustawą 2.0. - Konsultacje trwały przez 2,5 roku i były prowadzone ze wszystkimi grupami akademickimi - mówi Jarosław Gowin.

Profesorowie, doktorzy i studenci Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęli we wtorek protest przeciwko Ustawie 2.0. Projekt Jarosława Gowina zakładający stworzenie nowego modelu szkolnictwa jest właśnie dyskutowany w Sejmie.

W poniedziałek 26 lutego światło dzienne ujrzał list otwarty 145 profesorów, którzy w stanowczych słowach sprzeciwiają się planom reformy szkolnictwa wyższego. Głos w tej sprawie dla Wirtualnej Polski zabiera premier Jarosław Gowin, minister Piotr Müller oraz autor protestu, prof. Marek Kornat.

Przejdzie, czy nie przejdzie? Narastają emocje wokół ustawy o szkolnictwie wyższym. Nieoczekiwanie mocno skrytykował ją Ryszard Terlecki. To bardzo nie spodobało się Jarosławowi Gowinowi. "Mało mamy problemów? Naprawdę" - pyta zirytowany minister.