Rośnie spór w obozie dobrej zmiany? Gowin napomniał Terleckiego. "Nieodpowiedzialne"
Przejdzie, czy nie przejdzie? Narastają emocje wokół ustawy o szkolnictwie wyższym. Nieoczekiwanie mocno skrytykował ją Ryszard Terlecki. To bardzo nie spodobało się Jarosławowi Gowinowi. "Mało mamy problemów? Naprawdę" - pyta zirytowany minister.
Konstytucja dla Nauki to sztandarowy projekt Jarosława Gowina. Na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest opisywana jako ustawa, która ma "zmienić oblicze polskiej nauki i szkolnictwa wyższego". Ale z pewnością nie będzie to sukces łatwy do osiągnięcia.
Założeniom reformy, którą chwali się minister, nie wszyscy przyklaskują. Projekt skrytykowali już eksperci na antenie Radia Maryja. W prawicowej "Gazecie Polskiej" pojawił się wywiad z Aleksandrem Temkinem z Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej, który stwierdził, że reforma Gowina to "zwijanie państwa".
Ale kolejnego ciosu minister najwidoczniej się nie spodziewał. - Nie ma zgody na tę ustawę. Są w tym projekcie elementy, które uważam za nie do przyjęcia - stwierdził w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki.
Ocena polityka jest jednoznaczna. Ustawa "nie przejdzie". - Tak jak wicepremier Gowin przywołuje poparcie dla swojego projektu ze strony części środowiska akademickiego, tak my musimy przywołać miażdżącą wręcz krytykę tej propozycji, która do nas dociera ze strony wielu ludzi nauki - dodał.
I nie jest to pierwszy raz, gdy Terlecki wyraża w tej sprawie swoje wątpliwości.
Terlecki krytykuje. Gowin nie pozostaje dłużny
Na odpowiedź Gowina nie trzeba było długo czekać. "Czyżby ktoś chciał rozbić Zjednoczoną Prawicę nieprzemyślanymi wypowiedziami? Mało mamy problemów? Naprawdę?" - napisał na Twitterze minister.
Obszerniej opowiedział o swoim niezadowoleniu w Toruniu. - Szkoda, że pan marszałek Terlecki swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami wprowadza zamęt i napięcia w obóz Zjednoczonej Prawicy - uznał. I pozwolił sobie na uszczypliwości.
- Liczyłbym na to, że marszałek Terlecki, jako przewodniczący klubu, skoncentruje się na tym, żeby nie powtarzały się takie przypadki, o jakich on sam mówi w dzisiejszym wywiadzie, i to na przykładzie bardzo ważnej ustawy o IPN, kiedy pod głosowanie trafia projekt niedostatecznie przygotowany - dodał.
Minister zapewnił, że w najbliższych dniach porozmawia o ustawie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Liczę w tym względzie na jednoznaczne poparcie naszego koalicjanta - zaznaczył. I uznał, że w obecnej "sytuacji kryzysowej w kwestiach międzynarodowych" dodawanie "wewnętrznych kontrowersji w obozie rządowym jest naprawdę przynajmniej nieprzemyślane".