Sejm. Ustawa Gowina przegłosowana

Ustawa 2.0 to sztandarowy projekt wicepremiera, nazywany też "konstytucją dla nauki". Przeciwko jego wprowadzeniu protestowali nie tylko akademicy i studenci w całej Polsce, ale nawet członkowie PiS.

Założenia ustawy krytykował m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. W ostatnim miesiącu doszło do złagodzenia niektórych zapisów ustawy. Na sejmowej komisji 14 czerwca pospiesznie przyjęto 90 poprawek zaproponowanych przez rząd. W nocy z wtorku na środę Sejm przyjął ustawę.

Decyzja ta była przesądzona po spotkaniu Jarosława Gowina z prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim.

"W kierownictwie politycznym Prawa i Sprawiedliwości zapadła decyzja o poparciu projektu ustawy 2.0 reformującej system szkolnictwa wyższego. Projekt ustawy uległ znacznym zmianom i jest możliwy do zaakceptowania.(…) Jak będzie ustawa działać, to zobaczymy, okaże się w praniu” - mówił przed dwoma tygodniami Terlecki.

- Ustawa zwiększa autonomię uczelni poprzez zwiększenie jej swobody organizacyjnej wewnątrz. To wspólnota akademicka decyduje, jak działa uczelnia wewnątrz, a nie ustawa - mówił w Sejmie Piotr Mueller, odnosząc się do zarzutu dotyczącego odbierania przez ustawę autonomii uczelniom.

Ustawa Gowina zwiększy władzę rektorów kosztem wspólnot akademickich, oraz wzmocni konkurencję między uczelniami. Część z nich straci środki na badania i możliwość nadawania stopnia doktora. Wprowadzeniu ustawu towarzyszyły protesty na największych polskich uczelniach: UW, UJ, AGH, UŁ, UAM, UWr i UG. Manifestacje miały miejsce również w Białymstoku, Katowicach, Opolu czy Toruniu. Sam Jarosław Gowin mówił, że nie rozumie zarzutów, które środowiska akademickie formułują wobec jego projektu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl