Suwerenna Polska

Prawo i Sprawiedliwość połączyło się z Suwerenną Polską. Decyzja o przyjęciu pod strzechy bardziej prawicowej formacji może wpłynąć na niektórych wyborców. Jak wynika z najnowszego sondażu, niemal co czwarty z nich uważa, że jest mniej skłonny zagłosować na "nowy" PiS.

Politycy prawicy nie popisali się dokładnością, przedstawiając Polakom swój plan zobowiązań. Literówka już w pierwszym zdaniu i sporo błędów językowych - to wszystko nie umknęło Anecie Korycińskiej, znanej w mediach społecznościowych polonistce. Wzięła ona na tapet 10-punktową deklarację ideową, pod którą podpisali się w sobotę Jarosław Kaczyński oraz Patryk Jaki. "Redakcyjny koszmar" - puentuje nauczycielka.

- Ja tego nie postrzegam w kategorii dużej zmiany. To jest eliminacja zagrożeń - komentuje połączenie Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Podczas sobotniego kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze doszło do połączenia partii z Suwerenną Polską. Szef PiS Jarosław Kaczyński oraz p.o. prezesa Suwerennej Polski Patryk Jaki podpisali 10-punktową deklarację ideową.

Zjednoczenie Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską stało się faktem. Decyzję ogłosił Patryk Jaki podczas sobotniego kongresu PiS w Przysusze. Stwierdził, że działanie pod wspólnym sztandarem ma najwyższy cel. - Chodzi o przyszłość i suwerenność Polski - zapewnił zastępca Zbigniewa Ziobry.

- Wróciłem do żywych. Nastąpiła poprawa w zdrowiu, choć nie jestem w pełni sił i przechodzę bardzo intensywną rehabilitację - mówi Zbigniew Ziobro w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Zbigniew Ziobro zapowiada rozliczenia z obecną władzą. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" mówił też o przyszłości swojej i własnej partii, Suwerennej Polski. Zadeklarował, że "chętnie przypisze sobie sukcesy Funduszu Sprawiedliwości".

Marcin Romanowski nie stawił się dziś w prokuraturze. - Wyjazd mojego klienta, nie był związany z tokiem postępowania - zapewnia mec. Bartosz Lewandowski, adwokat Romanowskiego.

Politycy Suwerennej Polski muszą zdecydować o losach partii. Poseł Sebastian Kaleta nie chciał jednak odpowiedzieć, czy uważa, że jego formacja powinna wejść w skład PiS, czy też prowadzić odrębną politykę. Poirytowany Robert Mazurek zakończył rozmowę przed czasem. - Jak pan będzie chciał powiedzieć coś naszym słuchaczom, to proszę dać znać - powiedział.

Jarosław Kaczyński powiedział, że w Polsce powinna zostać powołana "Rada Stanu dysponująca własną siłą". O słowa prezesa PiS został zapytany Patryk Jaki z Suwerennej Polski. - W skład takiego ciała weszłyby osoby niezależne, cieszące się autorytetem, które miałyby możliwość interweniowania wtedy, gdy system przestaje działać - tłumaczył europoseł.

Połączenie PiS z Suwerenną Polską budzi emocje w politykach obu partii. Jak dowiaduje się WP, partia Kaczyńskiego zaproponowała ziobrystom dwie funkcje wiceprezesa PiS. Taki pomysł budzi sprzeciw m.in. ludzi Mateusza Morawieckiego, którzy boją się, że w przyszłości współpracownicy Zbigniewa Ziobry będą chcieli przejąć partię.

Komisja regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przyjęła uchwałę ws. uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego. Komisja rekomenduje uchylenie immunitetu byłego polskiego wiceministra sprawiedliwości. Głosowanie w tej sprawie zostanie przeprowadzone w środę na sali plenarnej.

Według źródeł WP w Prawie i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowach z najbliższymi współpracownikami oskarża Mateusza Morawieckiego o sabotaż i brak lojalności. To reakcja na otwarty sprzeciw Michała Dworczyka wobec połączenia PiS z Suwerenną Polską. - Ludzie Morawieckiego od piątku wypowiadają posłuszeństwo prezesowi, zaczynają fikać, grożą sprzeciwem na kongresie - mówi jeden z rozmówców.

- To jest ich plan przejęcia władzy po Kaczyńskim. Czują się głównymi udziałowcami w PiS - tak o środowisku Mateusza Morawieckiego mówią politycy Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry. W dawnej tzw. Zjednoczonej Prawicy znów wrze. Atak na ziobrystów przypuścił Michał Dworczyk, jeden z najbliższych ludzi byłego premiera.

Marcin Romanowski z radością przyjął dwie decyzje, które w piątek zapadły w sądach. Pierwsza dotyczy kwestii jego aresztowania, druga odwołania prokuratora Dariusza Barskiego. "Czarny piątek dla Tuska i bodnarowskich uzurpatorów" - napisał były wiceminister sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji o odmowie aresztowania posła Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik polityka zapowiada wniosek o umorzenie postępowania.

Do końca września - być może już w ten piątek - liderzy PiS i Suwerennej Polski mają rozstrzygnąć dwa kluczowe punkty sporne, które dzielą te partie od połączenia się - wynika z informacji WP. To właśnie przez "niedopięcie" kwestii związanych z nową strukturą partii kongres PiS planowany na 28 września został przesunięty - słyszymy od źródeł z Nowogrodzkiej.

Beata Kempa z Suwerennej Polski, po tym jak nie dostała się do Parlamentu Europejskiego, dostała inną pracę. Dołączyła właśnie do zespołu doradców prezydenta Andrzeja Dudy.