Stało się. PiS i Suwerenna Polska połączone
Zjednoczenie Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską stało się faktem. Decyzję ogłosił Patryk Jaki podczas sobotniego kongresu PiS w Przysusze. Stwierdził, że działanie pod wspólnym sztandarem ma najwyższy cel. - Chodzi o przyszłość i suwerenność Polski - zapewnił zastępca Zbigniewa Ziobry.
W ramach zjednoczenia liderzy Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski podpisali dziesięciopunktową deklarację. Dokument jako pierwszy podpisał Jarosław Kaczyński, drugi podpis złożył Patryk Jaki.
W dziesięciu punktach deklaracji, podpisanej przez Jarosława Kaczyńskiego i Patryka Jakiego znalazły się m.in. prace nad nową konstytucją, która "przywróci ład ustrojowy w Polsce", "asertywna polityka wobec UE" oraz "obrona polskiej suwerenności".
Ponadto zapewniono o kontynuacji społecznych programów, odrzuceniu zielonego ładu i "przywróceniu pełnej wolności w Polsce".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W deklaracji znalazły się również postulaty dotyczące obrony waluty narodowej oraz "walka z zakazem używania gotówki".
Połączone szeregi PiS ogłosiły również dążenie do "odrzucenia ideologii gender" oraz obrony tradycyjnych wartości i rodziny, "budowy dobrych relacji z USA" oraz "stanowczego rozliczenia ekipy Tuska".
Kaczyński po podpisaniu deklaracji zwrócił uwagę, że "były liczne wątpliwości", ale przemówienie Patryka Jakiego podczas kongresu powinno je rozwiać.
- Idziemy jedną drogą. Mamy wspólne cele i to, co było - chociaż było różnie - nie może się w tej chwili liczyć. Liczy się zwycięstwo - podkreślił szef PiS.