samochód(strona 10/111)

W nocy na Pradze Północ w okolicach pl. Hallera zapalił się samochód marki renault. Właściciel nie chciał składać zawiadomienia o zniszczeniu na policji.

Na samochodzie Straży Granicznej nieznani sprawcy napisali "mordercy". Na jezdni napisano "Straż Graniczna ma krew na rękach". Sprawę bada policja.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który przywłaszczył samochód o wartości ponad 160 tys. zł. Auto było mu powierzone na podstawie umowy leasingu. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Pod Makro w Warszawie kobieta zaparkowała mercedesa na trzech miejscach parkingowych jednocześnie i nawet nie zauważyła problemu. Mało tego, nawrzeszczała na innego kierowcę, bo nie umiała wsiąść do samochodu. Nagranie trafiło do internetu.

Do niecodziennej sytuacji doszło na Śląsku. Kierowca samochodu marki BMW najwidoczniej postanowił sprawdzić wytrzymałość schodów na jednym z osiedli oraz kondycję swojego pojazdu. Próba zakończyła się wezwaniem służb.

Do wyjątkowo niefortunnego zdarzenia doszło w miejscowości Eemnes w Holandii. Kierowca wypożyczył luksusowe, sportowe auto, ale jego radość z jazdy nie trwała zbyt długo.

Co najmniej godzinę w rozgrzanym samochodzie czekał na swojego pana wycieńczony pies. Mężczyzna nie zostawił mu nawet nic do picia, a temperatura w cieniu przekraczała 30 st. C. Gdyby nie przypadkowy przechodzień, mogłoby dojść do jeszcze większego nieszczęścia.

Policjanci zatrzymali 29-latka podejrzanego o kradzież toyoty wartej 85 tysięcy złotych. Mężczyzna miał wsiąść do samochodu, do którego właściciel pakował zakupy. Następnie odjechał.

Samochód potrącił dziecko na jednym z osiedli na Bemowie. Konieczna była hospitalizacja.

Upał niesie za sobą śmiertelne niebezpieczeństwo. Termometry w Polsce w ciągu najbliższych kilku dni będą wskazywać nawet 37 st. Celsjusza. Wraz ze słoneczną aurą, pojawią się jednak niebezpieczeństwa. Służby przypominają o śmiertelnej pułapce, jaką może się stać rozgrzany samochód.

Dostawca jedzenia kierujący samochodem marki smart stracił panowanie nad autem. Na ul. Okopowej wypadł z jezdni.

Na S8 na Targówku we wtorek po południu zderzyły się trzy samochody. Utrudnienia w miejscu kolizji już się zakończyły.

Policjanci zatrzymali do kontroli samochód w jednej z miejscowości powiatu górowskiego. Jak się okazało, za kierownicą siedział 9-latek. Na miejscu pasażera był jego 6-letni brat oraz jego matka. Kobieta odpowie przed sądem za udostępnienie pojazdu dziecku.

Policjanci z Bemowa zatrzymali mężczyznę, w którego samochodzie ukryta była amfetamina. Podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Tuczno. Znaleziono martwą samicę żubra. Jak wynika z sekcji, zwierzę zostało potrącone przez samochód. Wcześniej żubry przeczesywały okoliczne lasy.

Ludwikowo. Służby interweniowały po tym, jak samochód osobowy wpadł do Noteci. Kierowca wydostał się z pojazdu, ale nie potrafił potwierdzić służbom czy podróżował sam.

W poniedziałek rano na Wisłostradzie samochód uderzył w bariery. Na jezdni w stronę Mokotowa tworzy się korek.

Chwile grozy na jeziorze w miejscowości Choczewo. Kierowca SUV-a postanowił wykorzystać ujemne temperatury i wjechał na lód. Ten w pewnym momencie pękł i auto zaczęło tonąć. Kierowca cudem zdążył uciec.

Na Bielanach doszło do zderzenia autobusu miejskiego i samochodu osobowego. Na ulicy Wólczyńskiej występowały utrudnienia.

Obywatele Niemiec często powierzają naprawy bądź przeróbki swoich pojazdów Polakom. Na taki krok zdecydował się także mężczyzna, który oddał mechanikowi z Głogowa dwa samochody - Nissana oraz Mazdę. Jak pokazał czas, nie była to dobra decyzja.