radosław sikorski(strona 43/45)

Nuda, nuda, nuda. Patriarchalna i bogobojna nuda - tak można podsumować wczorajszą debatę prezydencką w Platformie. Nie było ani jednego pytania, które zelektryzowałoby widownię i samych bohaterów. Żadnego, które zainteresowałoby kogokolwiek innego poza zgromadzoną w studio TVN24 grupą dziennikarzy (Loża Prasowa) oraz posłem Rokitą. Ale ci pierwsi mieli taki zawodowy obowiązek, a redaktor Rokita nie ma już co robić w życiu, więc z pasją żywi się życiem swoich dawnych kolegów.

Co posłowie myślą o przyjaźni między Radosławem Sikorskim a Romanem Giertychem? - Tusk kazał kochać, więc kandydaci kochają kogo popadnie, padło na Giertycha, wiec Sikorski kocha jego - żartobliwe komentuje Stanisław Żelichowski (PSL). - To nie przyjaźń, to pragmatyzm - uważa Krzysztof Putra (PiS). Natomiast Jolanta Szymanek-Deresz jest po prostu rozczarowana, jak minister Sikorski może się przyjaźnić z kimś takim.

Zrezygnuję z prawyborów, jeśli nie będzie debaty telewizyjnej. Jak dowiedziało się "Radio Zet" taki warunek postawił Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych.

- Niczego nie straciliśmy, niczego nie zyskaliśmy - poseł PO Andrzej Halicki dementuje oskarżenia, jakoby prekampania Radosława Sikorskiego przeszkodziła Polsce w zdobyciu ważnego unijnego stanowiska w Afganistanie. Kampania Sikorskiego nie koliduje z jego ministerialnymi obowiązkami, a zawieszenie działalności można rozpatrywać dopiero w końcówce oficjalnej kampanii i nad tym będziemy się zastanawiać - dodaje poseł.

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że były szef Agencji Wywiadu, a dziś dyrektor Akademii Dyplomatycznej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Andrzej Ananicz zostanie ambasadorem UE w Pakistanie. Pakistan, atomowe mocarstwo, to szósty pod względem ludność kraj świata.

Bronisław Komorowski zaapelował do swojego kontrkandydata w prawyborach Radosława Sikorskiego, by zagłosowali na siebie nawzajem. Odpowiedź Sikorskiego była kurtuazyjna, ale szczera: - Zagłosuję na Bronisława Komorowskiego, ale apeluję do pozostałych członków Platformy Obywatelskiej, by zagłosowali inaczej niż ja - powiedział szef MSZ.

Marszałek sejmu Bronisław Komorowski zaapelował do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, by w prawyborach, które mają wyłonić kandydata PO na prezydenta, zagłosowali na siebie nawzajem. - Drogi Radku, złóżmy deklaracje, że ty i ja zagłosujemy na siebie nawzajem - zaapelował Komorowski podczas spotkania z działaczami mazowieckiej Platformy.

Marszałek sejmu Bronisław Komorowski powtórzył, że woli, by jego debata z szefem MSZ Radosławem Sikorskim była organizowana przez klub Platformy. Taka debata - jak mówił - odbyłaby się w świetle kamer i w obecności wszystkich zainteresowanych mediów. Z kolei Sikorski proponuje debatę telewizyjną. Taką formę debaty między Komorowski a Sikorskim, którzy rywalizują o rekomendację PO w wyborach prezydenckich, poparł także premier Donald Tusk.

Zawsze w cieniu, zawsze na uboczu, a mimo to niemal w ścisłym centrum politycznych wydarzeń. Piotr Paszkowski, bo o nim mowa, to najbliższy współpracownik, Radosława Sikorskiego, który m.in. dba o jego wizerunek. W odróżnieniu od swojego szefa nie lubi być w centrum uwagi - pisze "Polska The Times".

Szef MSZ i kandydat PO w prawyborach prezydenckich Radosław Sikorski poinformował, że przyjął zaproszenie do telewizyjnej debaty. Chciałby, aby wziął w niej udział jego kontrkandydat marszałek sejmu Bronisław Komorowski.

Czy politycy postępują uczciwie powołując się na autorytety ze świata sportu i kultury, tak jak np. w przypadku min. Radosława Sikorskiego, który mówił o uśmiechu Justyny Kowalczyk, czy też członków PiS, od których wyszły insynuacje, jakoby Anna Dymna miała reprezentować PiS w wyborach na prezydenta Krakowa? Poseł PiS Mariusz Błaszczak twierdzi, że krakowski przypadek to zwykle nieporozumienie, natomiast min. Sikorski robi gafy jedna za drugą i "ten uśmiech Justyny" to już nadużycie. Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że w mówieniu o uśmiechach znanych i lubianych są tylko same pozytywy. Przewodniczący Klubu PSL Stanisław Żelichowski w podpieraniu się przez polityka uśmiechem Justyny Kowalczyk upatruje pustego programu politycznego.

Na niedzielnej konwencji w Bydgoszczy Radosław Sikorski zainaugurował swoją walkę o fotel prezydencki. W gmachu Opera Nova obiecał wyborcom po objęciu stanowiska prezydenta - w miejsce dotychczasowego nadęcia, tuzinów ochroniarzy, doradców od wszystkiego - republikańską skromność. Internauci mieli mieszane uczucia po wystąpieniu szefa MSZ. Jedni pisali, że takie zachowanie nie przystoi przyszłemu prezydentowi, podczas gdy inni uważają, że Sikorski był wiarygodny i stanowczy.

To co nie wypada powiedzieć Komorowskiemu, mówi Sikorski, ta krytyka Lecha Kaczyńskiego i prowokowanie Jarosława Kaczyńskiego to nie jedynie taktyka min. Sikorskiego, ale zręczny scenariusz całej Platformy, bo i tak faworytem jest Bronisław Komorowski - mówi poseł PSL Janusz Piechociński.

Według szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka, wystąpienie szefa MSZ Radosława Sikorskiego wskazuje na to, że ma on obsesję na punkcie Lecha Kaczyńskiego. Minister nie powinien ulegać obsesjom - dodał.

- Mówiąc po młodzieżowemu: głosujcie na mnie, żeby nie było obciachu. Żeby nasz kraj wagi średniej, ale dynamiczny, nadrabiający zaległości cywilizacyjne, był doceniany. Prezydent, który umie to wyartykułować na arenie międzynarodowej, może sprawić, że Polska będzie boksowała ponad swoją kategorią wagową - mówi szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej"

Obsesja hakowa Platformy - tak podsumowuje zamieszanie wokół listu prezydenta rzecznik PiS Mariusz Błaszczak. - My nie mamy żadnej obsesji, treść tego listu jest kompromitująca a zarazem żenująca, jeśli są zarzuty pod czyimś adresem to należy je formułować publicznie, jeśli ich nie ma - trzeba być cicho - odpowiada poseł PO Paweł Olszewski.

- Zarówno Radosław Sikorski jak i Bronisław Komorowski rozstrzygają wybory prezydenckie na korzyść Platformy Obywatelskiej - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Grzegorz Dolniak z PO. Dodał, że jego partia zdecyduje się na najlepszego kandydata. Zaznaczył też, że prawybory to sygnał dla PO, który z tych kandydatów cieszy się najlepszą opinią wewnątrz struktur partyjnych, a nie jednoznaczna rekomendacja dla któregoś z kandydatów.