W poniedziałek Polska znajdzie się pod wpływem niżu znad południowo-wschodniej Europy, który przyniesie spadek temperatury, opady, a nawet burze. Najdłużej słoneczną pogodą będą cieszyli się mieszkańcy zachodniej części kraju, do których front kapryśnej pogody dotrze dopiero we wtorek rano.