Pogoda w Polsce. Uwaga na burze. To będzie groźny koniec kwietnia
W ostatnim tygodniu kwietnia pogodę w Polsce kształtować będą fronty atmosferyczne związane z głębokim niżem, który będzie się przemieszczał w kierunku Ukrainy. Przyniosą gwałtowne burze, ale też wzrost temperatury.
Jak prognozuje synoptyk z wrocławskiego Cumulusa zapowiada się zmienna, mocno dynamiczna aura. Czyli na niebie przeważać będą chmury i pojawiać się będą opady przelotne deszczu, a na niewielkie przejaśnienia będziemy mieli szansę tylko w przerwach pomiędzy kolejnymi frontami. Dodatkowo popołudniami dość często będzie grzmiało.
Pogoda. Uwaga na burze
Napływające z południa i południowego wschodu ciepłe, śródziemnomorskie i czarnomorskie masy powietrza wprawdzie przyniosą ze sobą ciepło, ale również sporą dawkę wilgoci. Oba czynniki sprzyjać będą tworzeniu się od godzin południowych groźnych chmur burzowych Cumulonimbus. Burze będą dość gwałtowne z intensywniejszym (chwilami ulewnym) deszczem oraz z silnym, porywistym wiatrem.
Zaskakujące odkrycie nad Antarktydą. Wszystko ujawniły zdjęcia satelitarne
Pogoda. Temperatura wzrośnie
Usytuowanie niżu nad Polską, a następnie nad zachodnią Ukrainą sprawi, że początkowo z południa, a następnie z południowego wschodu szerokim strumieniem wlewać się do nas będzie ciepłe powietrze śródziemnomorskie, a następnie czarnomorskie. Stąd w pierwszej połowie przyszłego tygodnia przy napływie śródziemnomorskiego ciepła w całym kraju notować będziemy od 15 na wschodzie do 18 stopni na zachodzie. Natomiast w drugiej połowie tygodnia, kiedy cyrkulacja zmieni się na czarnomorską, to temperatura podskoczy jeszcze o kilka kresek (głównie na wschodzie) i już w całym kraju oscylować będzie w okolicach 20 stopni.
Prognozę pogody przygotował Dariusz Kubacki.
Wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik"