Jutro załamanie pogody w Polsce. Nadchodzi potężne ochłodzenie

Zacznie się od deszczu. Już w nocy z czwartku na piątek strefa opadów będzie przesuwała się w kierunku południowym i poza południowo-wschodnią częścią kraju. Za sprawą napływających od północy mas chłodnego, arktycznego powietrza czeka nas spadek temperatur.

Temperatura minimalna wyniesie od 2 st. C na południowych krańcach Podkarpacia i we wschodniej części Małopolski, 7 st. C na wschodzie, do 9-10 st. C w centrum i na zachodzie kraju. Wiatr słaby i umiarkowany.

To tylko początek zmian, nie możemy liczyć na ciepłą pogodę podczas zbliżającej się Wielkanocy.

Przed nami bowiem potężne ochłodzenie, które przypadnie akurat w okresie świąt Wielkanocy. Miejscami w Wielkanoc i Lany Poniedziałek wystąpią przelotne, mieszane opady, szczególnie we wschodniej i południowej Polsce - podaje portal dobrapogoda24.pl.

Różnica między aktualną temperaturą, a tymi, które zanotujemy w święta, zwłaszcza we wschodniej części kraju, będzie znacząca. Z dnia na dzień zrobi się zimniej.

W czasie świąt maksymalne prognozowane temperatury utrzymają się na poziomie około 4-13 st. C. Najwyższa temperatura będzie na zachodzie, głównie w województwie lubuskim. Nieco niższa temperatura będzie miejscami w rejonach podgórskich.

W nocy znowu wrócą kilkustopniowe przymrozki na znacznym obszarze kraju.

Wyższe temperatury czekają nas ponownie w trzeciej dekadzie kwietnia. Temperatura miejscami będzie oscylować w okolicach 20 st. C. Wówczas wystąpią miejscami opady i burze.

Źródło: PAP, dobrapogoda24.pl