pogotowie(strona 4/20)

Kraków. Pogorszył się stan dwójki 2-letnich dzieci, które w piątek wypadły przez okno na piątym piętrze.

Kraków. Dwie dwuletnie dziewczynki wypadły z okna na piątym piętrze bloku na osiedlu Prądnik Czerwony przy ul. Marchołta. Obie zostały przetransportowane do szpitala. Są pierwsze informacje o ich stanie i okolicznościach wypadku.

Koronawirus nie oszczędza nawet tych, którzy chorym pomagają. Zakażonych jest 5 ratowników że Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach.

W Płocku i w Ostrołęce mają zostać zlikwidowane dyspozytornie pogotowia ratunkowego, a karetki w te okolice będą wysyłane z Warszawy, Radomia i Siedlec. Samorządowcy protestują.

Koronawirus w Polsce. Dobre informacje docierają z Wrocławia, gdzie częściowo wznowiono prace podstacji Pogotowia Ratunkowego przy ul. Jantarowej. Wyniki testów na obecność COVID-19 u 35 pracowników dały wynik ujemny.

- Mamy ręce pełne roboty - jeździmy nie tylko do wypadków, udarów, zawałów czy połamanych kończyn. Nie tylko do koronawirusa. My jeździmy do bólu głowy i złego samopoczucia. Bo ludzie mówią, że nie potrafią umówić się do lekarza pierwszego kontaktu. I "im się należy" - mówi nam ratownik z warszawskiego pogotowia.

W bloku przy ulicy Honoraty w Tychach w jednym z mieszkań znaleziono półtorarocznego chłopca z ranami ciętymi. Na miejsce skierowano dwa śmigłowce LPR.

Do wypadków na terenie Dolnego Śląska coraz częściej rusza helikopter, albo pierwszej pomocy udzielają strażacy. - Lekarze nie chcą pracować za tak niskie stawki - twierdzi anonimowo dyrektor jednego z dolnośląskich szpitali.

Ekipy Pogotowia Porządkowego Zarządu Oczyszczania Miasta usuwają z jezdni nagłe zanieczyszczenia, które mogą zagrażać bezpieczeństwu. Sprzątają m.in. po wypadkach. W tym roku podjęły interwencję już 3, 3 tys. razy.

Tragiczny wypadek na S8 w Warszawie. Miejski autobus przegubowy wypadł z wiaduktu na S8 i spadł na Wisłostradę.1 osoba zginęła. 5 osób jest w stanie ciężkim.

Policja zatrzymała mężczyznę, który w karetce pogotowia zaatakował nożem i zranił w rękę ratownika medycznego. Grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Koronawirus w Polsce. 28 z 54 pacjentów prywatnego ośrodka opieki w Czernichowie, którzy mają dodatni wynik badań na obecność koronawirusa, zostało już przewiezionych do szpitali zakaźnych w województwie śląskim – poinformowała w piątek wieczorem rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.

Koronawirus w Polsce. Dobre informacje docierają z Jeleniej Góry, gdzie ze względu na COVID-19 wszyscy pracownicy pogotowia ratunkowego znaleźli się na kwarantannie. Są już znane wyniki badań części personelu medycznego. Medycy są zdrowi.

Przypadek koronawirusa potwierdzono w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego. Zapadły poważne decyzje - zamknięto jeden oddział placówki i część SOR-u.

Koronawirus we Wrocławiu. Złe informacje z pogotowia ratunkowego. U dwóch ratowników wykryto koronawirusa. Dyrekcja placówki przy ul. Inowrocławskiej początkowo miała bagatelizować sprawę.

Dyrekcja warszawskiego pogotowia zmienia zdanie - zwolniona ratowniczka została przywrócona do pracy. Pani Marta w mediach społecznościowych ujawniła skandaliczną sytuację z karetki. Kobieta czekała kilkanaście godzin w samochodzie na wyniki badania pacjenta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.

Nietypowe zgłoszenie otrzymała dyspozytorka numeru alarmowego 112 w Szklarskiej Porębie. Na telefon ratunkowy zadzwonił starszy mężczyzna, który stwierdził, że ma wszystkie objawy zakażenia koronawirusem. Przybyłe na miejsce pogotowie stwierdziło, że jest on kompletnie pijany.

Zaostrza się konflikt w lubelskim pogotowiu ratunkowym. Większość związków zawodowych nie widzi możliwości współpracy z obecnym dyr. Zdzisławem Kuleszą i żąda jego odwołania. Ratownicy medyczni grożą, że pójdą na zwolnienia lekarskie, jeśli tak się nie stanie. Dyrektor nie zgadza się ze stawianymi mu zarzutami, a audyt w pogotowiu został zawieszony z powodu epidemii koronawirusa.

Jak ujawniliśmy w Wirtualnej Polsce dyr. Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie Zdzisław Kulesza miał zostać objęty kwarantanną i z tego powodu od tygodnia pracuje zdalnie. Mimo to widziany był na zakupach. Do złamania kwarantanny jednak nie doszło, gdyż, jak ustaliliśmy, dyr. pogotowia tak naprawdę...w ogóle nie był nią objęty przez Sanepid!

60-letni pijany mieszkaniec Biłogoraja okłamał załogę karetki, że jest zarażony koronawirusem - poinformowała w poniedziałek policja. Mężczyzna stanie przed sądem.