Skandal koło Gorzowa. Kłamstwo będzie ją drogo kosztować

Kobieta informowała o rzekomym nieprzytomnym i pobitym kijem bejsbolowym mężczyźnie. Postawiła na nogi wszystkie służby ratunkowe. Wezwanie okazało się być fałszywym alarmem. Sytuacja zakończyła się dla zgłaszającej skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Policjanci wystąpią również do służb o wyliczenie kosztów działań.

Śmigłowiec LPR - zdjęcie poglądoweŚmigłowiec LPR - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © East News | NewsLubuski
oprac.  BKW

Do policjantów z gorzowskiej komendy w sobotę, 24 września, po godzinie 18.00 dotarła informacja o pilnej interwencji w miejscowości Brzeźno. Dramatyczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny pobitego do nieprzytomności kijem bejsbolowym odebrały również inne służby.

Policjanci na sygnałach świetlnych i dźwiękowych pędzili na miejsce interwencji. W tym samym czasie informacja o rannym mężczyźnie dotarła do lotniczego pogotowia ratunkowego. Policjanci na miejscu zastali nie tylko medyków, ale także strażaków ochotników.

Po terminie, ale czy niebezpieczne? Oznaczenie ma znaczenie

Wezwała służby do pobicia, którego nie było

Patrol rozmawiał z lekarzem i okazało się, że wskazany mężczyzna nie ma obrażeń, które świadczyłyby o pobiciu. Miał być nieprzytomny, a tymczasem sam podszedł do lekarzy, żeby szybko go zbadali.

Policjanci rozmawiali ze zgłaszającą i rzekomym pokrzywdzonym, którzy chaotycznie się wypowiadali i kilkukrotnie zmieniali przebieg zdarzenia. Oboje byli pijani.

– Policjanci stwierdzili, że wezwanie służb było niepotrzebne, a nic nie wskazywało na pobicie kijem bejsbolowym – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie. - W tym samym czasie ktoś mógł potrzebować pomocy.

Policja wyliczy koszty akcji

Po zebraniu informacji od uczestników interwencji policjanci zdecydowali, że sporządzą wniosek o ukaranie do sądu za bezpodstawne wezwanie służb przez 50-latkę.

– Mandat w tej sytuacji byłby niewystarczający – mówi kom. Jaroszewicz.

Policjanci wystąpią do wszystkich służb uczestniczących w akcji o wyliczenie poniesionych kosztów. Zgromadzony materiał zostanie przekazany do sądu, który może zasądzić zwrot kosztów działania służb.

Autor: Pościgi.pl

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc