Kaczyński zostanie przesłuchany. Podano termin
Prokuratura chce 15 października przesłuchać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w charakterze świadka ws. procesu organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 roku - przekazał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
O terminie przesłuchania lidera Prawo i Sprawiedliwość rzecznik prokuratury poinformował we wtorkowym komunikacie. Jak zaznaczył, planowane przesłuchanie będzie się odbywało w ramach prowadzonego w prokuraturze śledztwa dotyczącego "szeroko rozumianego" procesu organizacji wyborów korespondencyjnych (tzw. wyborów kopertowych).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Manewry Zapad. Mieszkańcy Sokółki o zagrożeniach dla Polski
Kaczyński ws. wyborów kopertowych zeznawał w maju 2024 roku przed sejmową komisją śledczą. Przekonywał wówczas, że wybory kopertowe nie były jego pomysłem, a jedynie go "przejął" z innych krajów.
Prezes PiS zarzucał też Platformie Obywatelskiej oraz Senatowi "obstrukcję" w 2020 roku. Twierdził, że m.in. chęć wymiany kandydata PO z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego wpłynęła na to, że wybory korespondencyjne się nie odbyły.
Komisja w październiku 2024 roku przegłosowała skierowanie zawiadomień do prokuratury ws. wyborów kopertowych. Dokumenty miały dotyczyć m.in. Jarosława Kaczyńskiego.
Umorzono śledztwo ws. PWPW
W tym samym komunikacie prok. Skiba poinformował o umorzeniu równolegle prowadzonego śledztwa w zakresie udziału Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. w organizacji tzw. wyborów kopertowych.
Jak czytamy w komunikacie, zarząd PWPW "nie miał zamiaru niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień oraz spowodowania skutku w postaci znacznej lub wielkiej szkody majątkowej w majątku spółki" przy organizacji tzw. wyborów kopertowych. Zdaniem prokuratury, podjęte przez zarząd działania "mieściły się w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, występującego w dacie zdarzenia" i były dokonane z dostatecznym usprawiedliwieniem.
Wiosną 2020 r. - w trakcie pandemii COVID-19 - ówczesny premier Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych. W lutym tego roku Morawiecki usłyszał w sprawie zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Czytaj więcej: