pielęgniarki

Pielęgniarki i położne skierowały list do premiera Donalda Tuska. Mają żal, że przedłużają się prace nad projektem ustawy o sposobie ustalania najniższych wynagrodzeń w podmiotach leczniczych. "Zlekceważono nas po raz kolejny i oszukano w podwójny sposób" - podkreślono.

Mateusz Morawiecki został zauważony na sejmowej galerii, gdzie rozmawiał z obecnymi na sali pielęgniarkami. O czym rozmawiano? Nie wiadomo. Sejm zajmował się procedowaniem projektu ustawy dot. podwyżek dla tej grupy zawodowej.

W szpitalu świętego Łukasza w Tarnowie zwolnionych może zostać aż 140 pielęgniarek. Władze szpitala zaproponowały im zmianę zaszeregowania, co oznacza obniżenie pensji. Pielęgniarki zapowiadają dochodzenie swoich praw w sądzie. Dyrekcja zapewnia o gotowości do rozmów.

Andrzej Duda w publicznym wystąpieniu zażartował z wieku emerytalnego proponowanego niegdyś przez Donalda Tuska. Prezydent śmiał się z plakatu o cewnikowaniu przez pielęgniarkę w wieku 67 lat. Tymczasem z danych wynika, że zdecydowana większość pielęgniarek w Polsce przekroczyła już wiek emerytalny.

Jest areszt dla trzech pielęgniarek z Kalisza, które miały dopuszczać się wystawiania fałszywych certyfikatów świadczących o szczepieniu przeciwko koronawirusowi. Do pielęgniarek miały zgłaszać się osoby z całej Polski.

Przedstawiciel niemieckich szpitali przejechał 500 km na protest medyków w Warszawie, aby zagospodarować "wkurzenie pielęgniarek" i znaleźć chętnych do pracy w Berlinie. W rozmowie z WP przekonuje, że polski rząd szybko nie zadba o podwyżki, więc po co czekać... - Ja mógłbym to tak zorganizować, że w marcu 2022 roku zaczyna się pracę za 12 tys. zł - proponuje.

Medycy wyszli na ulice Warszawy, by zwrócić uwagę rządzących na ich warunki pracy. Głos zabrał senator Stanisław Karczewski - z zawodu lekarz - który opublikował wymowne zdjęcie, na którym wzywa do "dialogu". - Powiedział już bardzo dużo niedobrych rzeczy o polskich medykach. Ale jego słowa to nie jest głos całej służby zdrowia - powiedziała WP Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych.

W tym marszu solidarnie pójdą lekarze, pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni i wszyscy inni pracownicy ochrony zdrowia. W samo południe wyruszą z placu Krasińskich, by do żądać nie tylko podniesienia swoich płac, ale również domagać się zmiany finansowania placówek medycznych.

Stypendia, łatwiejszy dostęp do mieszkań, pomoc w dokształcaniu – to elementy programu "Częstochowa dla medyków", które miasto właśnie rozszerzyło, by zapewnić kadrę dla Miejskiego Szpitala Zespolonego. Ma to zapobiec deficytowi lekarzy i pielęgniarek na rynku pracy.

Pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych protestują na Wiejskiej. To kolejna demonstracja branży w walce o lepsze wynagrodzenia. We wtorek ma odbyć się ostateczne głosowanie posłów nad nowelizacją ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników podmiotów leczniczych.

Jak bardzo są potrzebne dowiadujemy się na co dzień. Od ponad roku jeszcze bardziej. To one wraz z całym zespołem medyków dzień i noc walczą o życie i zdrowie wielu osób. Nie poddają się, mimo że czasem jest ciężko…bardzo ciężko.

- Rządy Zjednoczonej Prawicy to czas, w którym wynagrodzenia w służbie zdrowia, a w szczególności pielęgniarek i położnych, wzrosły w sposób absolutnie bezprecedensowy - powiedział do protestujących w Warszawie pielęgniarek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Jego słowa zdecydowanie nie spotkały się z ciepłym przyjęciem.

Po fiasku rozmów z ministrem zdrowia pielęgniarki i położne zapowiedziały strajk ostrzegawczy. W poniedziałek w około 40 szpitalach w całej Polsce jest zaplanowany protest środowisk medycznych.

Pielęgniarki pracujące w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie złożyły zawiadomienie do prokuratury w związku z nieprawidłowościami w wypłatach tzw. dodatków covidowych. - Prowadzone są czynności sprawdzające pod kątem ewentualnego naruszenia praw pracowniczych - powiedział rzecznik krakowskiej prokuratury.

Sejmowa Komisja Zdrowia w czwartek zdecydowała się odrzucić wszystkie poprawki do rządowego projektu ustawy o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. - Jesteśmy rozczarowane - mówią pielęgniarki w rozmowie z RMF FM. Strajk wydaje się nieunikniony.

Koronawirus w Polsce przyczynił się do śmierci ponad 200 lekarzy i ponad 160 pielęgniarek - wynika z najnowszego zestawienia, które opublikowało Ministerstwo Zdrowia. Zakażenie SARS-CoV-2 doprowadziło też do śmierci wielu ratowników medycznych, farmaceutów, położnych i innych pracowników sektora ochrony zdrowia.

Przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkały się w poniedziałek z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. Pielęgniarki domagają się poprawy warunków pracy i lepszych zarobków. Rozmowy zakończyły się jednak w nieoczekiwany dla resortu sposób. Rzecznik powiedział, co wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami.

Codziennie ciężko pracują, by pomagać innym. Bez względu na porę, samopoczucie czy ogrom obowiązków. Robią to, bo tak wybrały. I choć czasem jest bardzo ciężko, nie poddają się.

Władze Częstochowy rozszerzają działający w mieście program "Dostępny lekarz”, mający zachęcić przedstawicieli tego zawodu do pracy w miejskim szpitalu. Teraz obejmie on również personel pielęgniarski.