Warszawa. Manifestacja medyków przed Sejmem. O godne warunki pracy i płacy
Pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych protestują na Wiejskiej. To kolejna demonstracja branży w walce o lepsze wynagrodzenia. We wtorek ma odbyć się ostateczne głosowanie posłów nad nowelizacją ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników podmiotów leczniczych.
Organizatorzy - związek zawodowy pielęgniarek i położnych - zgromadził we wtorek przed Sejmem tłumy medyków. Do demonstracji dołączyli pacjenci i parlamentarzyści wspierający tę grupę zawodową. Pojawiło się nawet wsparcie w postaci zespołu instrumentalistów, bębniarzy i artystów z gwizdkami, którzy stworzyli oprawę muzyczną wydarzenia.
Spotkanie rozpoczęła minuta ciszy, poświęcona pamięci pracowników placówek medycznych, którzy stracili życie w dobie pandemii koronawirusa. To, jak mówią demonstrując pielęgniarki, pół tysiąca istnień. Zanim lekarze i pielęgniarki otrzymali ochronę w postaci szczepionek, narażali swoje życie i często tracili je na skutek zakażenia.
- Kolejne rządy nie zrobiły nic, by chronić naszą grupę zawodową. Nie mamy wystarczających wynagrodzeń za ciężką pracę z narażeniem życia, młode osoby nie chcą zatrudniać się jako pielęgniarki, pielęgniarki są coraz starsze - tłumaczą uczestniczki wydarzenia przed Sejmem.
OZZPiP przypomina, że nowelizacja ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych wraz z trzema poprawkami została jednogłośnie przyjęta przez Senat 10 czerwca. W związku z nowelizacją ustawy protesty odbyły się już wcześniej: 12 maja i 7 czerwca.
Warszawa. Protest medyków przed Sejmem. Walczą o godne warunki pracy i płacy
- Przyjęcie przez Sejm ustawy z poprawkami Senatu to pierwszy krok do poprawy jakości opieki i leczenia pacjentów poprzez godne traktowanie pracowników ochrony zdrowia - piszą pielęgniarki z OZZPiP.
Związek informuje, że 15 czerwca będzie dniem testu wiarygodności polityków od lat obiecujących obywatelom RP zwiększenie dostępności do usług zdrowotnych, zmniejszenie kolejek, zniesienie limitów do specjalistów i wyższe wynagrodzenia kadr medycznych.
Zdaniem przewodniczącej OZZPiP Krystyny Ptok, odrzucenie przez Sejm poprawek Senatu przekreśli zapowiadaną po raz kolejny poprawę jakości systemu ochrony zdrowia. - Nie ma samoobsługowych szpitali. Nie ma godnych wynagrodzeń, nie ma medyków, nie ma leczenia - napisała przewodnicząca.