Trwa ładowanie...
d2om8zf
Temat

Paweł Kowal(strona 3/1)

"Nie wiedział, czy przeżyje". Paweł Kowal wspomina rozmowę z ukraińskim żołnierzem
3 sierpnia 2022, 12:12

"Nie wiedział, czy przeżyje". Paweł Kowal wspomina rozmowę z ukraińskim żołnierzem

Minister spraw zagranicznych i szef OBWE Zbigniew Rau odwiedził Ukrainę. Wdzięczność Polakom za pomoc Ukraińcom wyraził prezydent Wołodymyr Zełenski. - Tego rodzaju słowa, które usłyszał minister Rau, słyszałem od wielu polityków ukraińskich. To, co zostało w mojej głowie i czym chciałbym się podzielić, usłyszałem dwa tygodnie temu od żołnierza z linii frontu - powiedział Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Jeden z żołnierzy powiedział mi ze łzami w oczach: "Dziękuję ci za to, jaką postawę ma Polska i za to, że przyjęliście naszych bliskich. Wiem, że pewnie nie zobaczę już mojej żony, która jest w Polsce oraz moich bliskich. Proszę cię, mobilizujcie innych na Zachodzie". W wypowiedzi tego żołnierza, który nie wiedział czy przeżyje, ale wiedział o naszym zaangażowaniu, było też zobowiązanie. Nie jest tak, że jako Polacy jesteśmy odosobnieni. Podobną postawę mają Litwa i Czechy. Nie chodzi o to, by powiedzieć, że Niemcy i Francja nie robią nic. Chodzi o to, by mobilizować ich, by robili więcej - stwierdził polityk KO. - Sierpień może być kluczowy. To ok. 4-6 kluczowych tygodni, kiedy Ukraińcy mogą odzyskać pewne elementy terytorium na południu lub w Donbasie. Jeżeli to się stanie, to duch walki będzie dużo mocniejszy. Na rozmowy pokojowe nie ma szans, mogą być rozmowy o rozejmie i pozycja Ukraińców będzie wtedy mocniejsza - dodał.

Rakiety blisko polskiej granicy. "Putin chce zastraszyć Ukraińców"
3 sierpnia 2022, 11:14

Rakiety blisko polskiej granicy. "Putin chce zastraszyć Ukraińców"

Rosyjskie rakiety spadły 15 km od granicy Ukrainy z Polską. Na jakim etapie jest wojna? - Nie można rozkładać rąk i mówić, że wszystko w tej wojnie jest załatwione. Trzeba pilnować, by Ukraina dalej była w centrum zainteresowania Europy i świata. Istotą tego, co Putin robi wobec całej Ukrainy, jest zastraszenie - skomentował w programie "Tłit" poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. - Praktycznie każdy obywatel Ukrainy codziennie przeżywa strach, czy to na niego spadną bomby. Putin chce Ukraińców zastraszyć, bo zdaje sobie sprawę, że Ukraińcy mogą dostać kolejną broń. Stąd codziennie takie ataki. Mówimy dziś o tym, bo to blisko polskiej granicy. To element prowokacji wobec Polski, NATO i Zachodu. Wczujmy się w to, jak o tym myślą Ukraińcy. Kilka tygodni temu spędziłem trochę czasu w Ukrainie i widziałem jak codziennie wszyscy sprawdzają w aplikacjach informacje o wystrzelonych rakietach. To ma zastraszać i osłabić wolę walki. Naszą rolą jest nie opuścić rąk, apelować do liderów na Zachodzie, by patrzyli na to. Ta wojna może być powtórzona właściwie w każdym miejscu przez podobne reżimy, jeśli nie powstrzymamy Putina - dodał.

"Będzie przedmiotem dochodzeń prokuratorskich". Poseł KO o fuzji Orlenu z Lotosem
3 sierpnia 2022, 10:51

"Będzie przedmiotem dochodzeń prokuratorskich". Poseł KO o fuzji Orlenu z Lotosem

Lotos stał się częścią Orlenu, który chce przejąć również PGNiG. Donald Tusk przejęcie Lotosu nazwał jednym z największych skandali po 1989 r. Rząd broni tej inwestycji. Wirtualna Polska ujawniła, że szef węgierskiego MOL-u, który przejmuje część stacji benzynowych Lotosu, jest ścigany za przestępstwo korupcyjne. - Jestem pewien, że ta fuzja będzie przedmiotem wielu dochodzeń prokuratorskich - stwierdził w programie "Tłit" Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Oddajemy część polskiej własności Węgrom, którzy są powiązani z Rosją i reprezentują wrogie interesy. Szef MOL-a jest ścigany międzynarodowym nakazem za korupcję. Ta fuzja nie uwzględnia interesów polskich firm. Czy dziś ktoś odczuwa dobrostan, patrząc na ceny na Orlenie? Ceny wciąż są wysokie. Gdyby była normalna konkurencja nawet między państwowymi firmami, to ceny lepiej by się regulowały i byłyby niższe - ocenił polityk opozycji.

Porównanie Kaczyńskiego do ks. Popiełuszki. Były polityk PiS: "Przejaw odklejenia od rzeczywistości"
3 sierpnia 2022, 09:35

Porównanie Kaczyńskiego do ks. Popiełuszki. Były polityk PiS: "Przejaw odklejenia od rzeczywistości"

Tygodnik "Sieci" zapytał Jarosława Kaczyńskiego o rzucanie jajkami w kolumnę samochodową, którą wyjeżdżał z Gniezna. Prowadzący wywiad porównał to do "pierwszego zamachu na księdza Jerzego Popiełuszkę". Prezes PiS zgodził się z tym porównaniem: "Tak, i to przez tych samych ludzi, którzy go potem zamordowali. Wtedy to były kamienie, teraz jajka, ale jest to równie niebezpieczne dla pasażerów". - Z jednej strony jest to przejaw megalomanii, a z drugiej strony jest to niestosowne. Przejaw odklejenia od rzeczywistości obozu władzy - skomentował w programie "Tłit" Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Jeżeli naprawdę wierzą, że w Polsce mają przyjść czasy, że nie będą przedmiotem krytyki, będą dostawać tylko brawa, a każda krytyka będzie powodowała, że mają prawo porównywać przeciwników politycznych do zbrodniarzy, to proszę bardzo, ale Polacy na to nie pozwolą. Ta wielka manipulacja, w której każdy przejaw krytyki politycznej porównuje się do zbrodni stalinowskich czy teraz zbrodni z czasów Jaruzelskiego, w końcu uleje się. Polacy nie wytrzymają. Wiedzą kto jest premierem, że liderem obozu rządzącego jest Jarosław Kaczyński, a z drugiej strony stale próba przerzucenia odpowiedzialności za minione 7 lat na wszystkich innych. Tak się nie da rządzić. To brnięcie w kłamstwo. Polacy z tego wyjdą. Jeszcze gorsze jest porównywanie przeciwników politycznych do najgorszych zbrodniarzy. To buduje w narodzie to, co jest najgorsze, czyli nienawiść - dodał polityk związany dawniej z Prawem i Sprawiedliwością.

Orlen sprzedaje stacje Lotosu Węgrom. "Ta informacja dodaje pikanterii"
3 sierpnia 2022, 09:07

Orlen sprzedaje stacje Lotosu Węgrom. "Ta informacja dodaje pikanterii"

Szymon Jadczak opisał w Wirtualnej Polsce problemy szefa MOL-u, który przejmuje część stacji Lotosu w ramach fuzji z Orlenem. Prezes węgierskiego koncernu Zsolt Hernádi jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania za skorumpowanie chorwackiego premiera. - Ta informacja jest wisienką na torcie. Ona dodaje pikanterii całej sprawie, która od wielu miesięcy jest przedmiotem ostrej krytyki - mówił w programie "Tłit" poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. - Proszę zwrócić uwagę, że wewnątrz rządu przeciwnikiem tej fuzji był Piotr Naimski. Rozumiał, że to wbrew polskim interesom narodowym i wbrew interesom konsumentów. Ta informacja dodaje pikanterii, bo pokazuje, że być może w tle tego wszystkiego są poważniejsze rzeczy związane z działalnością szefa MOL-a - dodał poseł opozycji.
d2om8zf
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
3 sierpnia 2022, 07:33

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na program "Tłit" (godz. 7.45).

Jak Andrzej Duda sprawdza się jako prezydent? Paweł Kowal ma jeden zarzut
25 czerwca 2022, 13:16

Jak Andrzej Duda sprawdza się jako prezydent? Paweł Kowal ma jeden zarzut

- Jest pewien pozytywny progres w działaniach prezydenta, ale tego jest za mało. Prezydent nie spełnia roli ojca narodu, nie integruje wszystkich, nie potrafi przekraczać pewnych barier, które sobie sam – nie wiadomo dlaczego – wyznaczył. Ale jest postęp – mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal, pytany o ocenę Andrzeja Dudy. Michał Wróblewski dopytywał go też o opinię nt. Jarosława Kaczyńskiego w roli wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Kowal zwrócił uwagę, że obecnie bezpieczeństwo to nie tylko kwestie militarne, ale też zdrowotne. - W pandemii COVID-19 w gruncie rzeczy nie funkcjonował jako wicepremier ds. bezpieczeństwa (…). Jeżeli chodzi o kwestie wojny, tutaj był nieco bardziej aktywny – ocenił polityk. Według niego propozycja prezesa PiS, aby w Ukrainie wprowadzić misję pokojową NATO była "niedopracowana". Z kolei na plus Kowal ocenił przeprowadzenie Ustawy o obronie Ojczyzny.

Oburzenie po wywiadzie z Kaczyńskim. "Za rok nie będzie co zbierać po tym rządzie"
24 czerwca 2022, 12:00

Oburzenie po wywiadzie z Kaczyńskim. "Za rok nie będzie co zbierać po tym rządzie"

"Płace nadążają za inflacją" - przekonuje Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Polska Times". - Tu się całkowicie nie zgadzamy. 20 proc. dla nauczycieli dodatkowo przy takiej inflacji to jest "ABC". Już brakuje 10 tys. nauczycieli. Niedługo nie będzie miał kto uczyć dzieci. To samo jeśli chodzi o pielęgniarki (...). Ja mam rodzinę, czwórkę dzieci. Mam bliskich. Wiem, jakie są koszty, wiem, co się zmieniło w ostatnich miesiącach. Niech oni sobie tak gadają. Tak wkurzą ludzi, że za rok nie będzie co zbierać po tym rządzie - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - On daje propagandowy przekaz. Ludzie doskonale to czują. Jeśli ktoś jest lekarzem, nauczycielem, miał ratę 3 tys. zł, a teraz ma 6 tys. zł, (...) a wicepremier idzie i mówi, że wszytko jest super, no to super! Jak oni się tak bawią - bardzo dobrze! To się źle skończy - stwierdził. - Oni uważają, że jest fajowo, że są genialni. Cały czas mają taki ironiczny uśmiech, jak się mówi o biedzie. Nie potrafią nawet do tego poważnie podejść, nie mają empatii. Pozatrudniani są w tych spółkach i każdy z nich ma dobrze. Oni są pączki w maśle - podsumował Kowal.
Burza po słowach Rzymkowskiego. "Obciach"
24 czerwca 2022, 10:16

Burza po słowach Rzymkowskiego. "Obciach"

Wiceszef resortu edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski stwierdził, że zna nauczycieli, którzy zarabiają tyle, ile on jako wiceminister, czyli około 11 tys. złotych netto. Na uwagę, że jednak większość grona pedagogicznego zarabia znacznie mniej, Rzymkowski odparł, że "widzieli, co brali". - Mega nieodpowiedzialność rządu w tej sprawie i straszny cynizm. Oni uważają, że nauczyciele, te setki tysięcy osób, to nie są ich ludzie i nie muszą im podwyższać pensji - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Jaki to jest obciach, że ktoś, kto jest na wysokim stanowisku w administracji, w ogóle nie ma świadomości, że nauczyciel zarabia połowę tego. Idzie i takie dyrdymały mówi w radiu - dodał. - Jak jeden pan minister z drugim uważa, że to jest taki super cymes, to niech może trochę pouczy - stwierdził Kowal. - Dobrze życzę panu Rzymkowskiemu, ale jeśli chodzi o to, co mówi, mogę tylko powiedzieć: straszne głupoty pan wygadujesz, nieszczęśni twoi bliscy, którzy tego wysłuchują - podsumował.

Duży błąd UE. "To zaproszenie Putina na Kaukaz"
24 czerwca 2022, 09:24

Duży błąd UE. "To zaproszenie Putina na Kaukaz"

Rada Europejska zdecydowała o przyznaniu Ukrainie i Mołdawii statusu kandydata do Unii Europejskiej. Na szczycie w Brukseli zdecydowano również o "uznaniu europejskiej perspektywy Gruzji", ale status kraju kandydującego do UE będzie mogła ona otrzymać po zajęciu się priorytetowymi zagadnieniami. Decyzję komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal (KO). - Super dzień, wielka sprawa, że Ukraińcy wreszcie dostają status kandydata. Zapłacili za to krwią, zapłacili terytorium. To samo jeśli chodzi o Mołdawię. Duży błąd to brak takiego statusu dla Gruzji. To oznacza de facto zaproszenie Putina na Kaukaz - ocenił. - Putin będzie szukał kolejnych miejsc, gdzie może uderzyć. Tak samo było w 2008 roku. Na szczycie NATO w Bukareszcie nie zdecydowano się na plan kandydacki dla Gruzji. Putin uznał to za słabość i ruszył. To samo, niestety, będzie teraz - stwierdził.
d2om8zf
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
24 czerwca 2022, 07:21

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Drwiny z tarć w obozie władzy. "PiS jak PZPR"
11 maja 2022, 20:32

Drwiny z tarć w obozie władzy. "PiS jak PZPR"

Podczas ostatniej konferencji ministra sprawiedliwości i lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry padło 24 razy. Czy to oznacza "kompleks Tuska"? - zapytaliśmy w programie "Newsroom" WP prof. Pawła Kowala z Koalicji Obywatelskiej. - To nie jest kwestia Zbigniewa Ziobry. To jest kwestia całego aparatu rządowego i propagandy rządowej - stwierdził Kowal. - Jest to szalenie niebezpieczne, dlatego, że szczucie na lidera opozycji - który gdyby były wybory, może być premierem - w tak zorganizowany sposób nie ma żadnego precedensu - powiedział poseł KO. Jego zdaniem obóz PiS uruchomił "machinę nienawiści" przeciw politykom konkurencyjnych ugrupowań. Odnosząc się do wewnętrznych tarć w Zjednoczonej Prawicy, Kowal przywołał czasy sprzed 1989 roku. - To zaczyna przypominać PRL: wszystkim, czym się ludzie zajmują, to jakie są relacje w Biurze Politycznym (Komitetu Centralnego PZPR - red.) - komentował gość Mateusza Ratajczaka.

Kowalowi puściły hamulce. Ostro o Glapińskim. "On kurą jest"
11 maja 2022, 11:57

Kowalowi puściły hamulce. Ostro o Glapińskim. "On kurą jest"

- Kiedy patrzę na to, z jaką pogardą prezes Glapiński odnosi się do pracy ludzi, nie mogę się z tym pogodzić. To jest człowiek, który super zarabia i sobie żarty stroi. To jest niemoralne - mówił w programie "Newsroom" WP Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. Prowadzący program Mateusz Ratajczak ironizował, odnosząc się do głośnych słów Glapińskiego, że prezes NBP jest "jastrzębiem na czele jastrzębi". - Jakim jastrzębiem? On gdaczy. On kurą jest. Człowiek, który ma bronić portfeli Polaków, wychodzi sobie i przez dwie godziny po prostu żartuje. Nie jest w stanie poważnie potraktować jakiegokolwiek obywatela Polski. Nie jest w stanie wyjść i powiedzieć: szanowni państwo, chcę być drugą kadencję, mam taki i taki pomysł. On wychodzi i coś pitoli na temat tego, jak rządzi rząd. Chwali rząd, chwali swoich kolegów. Robi sobie żarty - mówił Kowal. Oberwało się też m.in. Elżbiecie Rafalskiej i Markowi Suskiemu.

TVP pokazała film o Tusku. Kowal wzburzony. "Trochę mi się ulało"
11 maja 2022, 10:31

TVP pokazała film o Tusku. Kowal wzburzony. "Trochę mi się ulało"

TVP po raz kolejny wyemitowała film "Nasz człowiek w Warszawie" o liderze Platformy Obywatelskiej Donaldzie Tusku. Pada w nim teza, że były premier był najbardziej "prorosyjskim w historii szefem rządu" i "przyjacielem Putina". - Nie był żadnym przyjacielem Putina. To zorganizowane szczucie na lidera opozycji przez telewizję rządową. To działanie antypolskie. Ono szkodzi synergii Polaków w obliczu jednego z największych zagrożeń w historii. Dziwię się dziennikarzom, publicystom, politykom, którzy biorą w tym udział. Czysta propaganda. Odnoszę się do tego z najwyższym krytycyzmem. Potępiam takie działanie. Biorą w tym udział także inteligentni ludzie, którzy powtarzają te głupoty - komentował w programie "Newsroom" WP Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Jak można dzisiaj atakować rząd Tuska, skoro to prezydent Lech Kaczyński, wspólnie z rządem Tuska, dzielnie walczył na szczycie NATO w 2008 Bukareszcie? - podkreślił. - To, co oni wyprawiają, jest całkowicie wbrew prawdzie i wbrew polskim interesom - dodał Kowal.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
13 kwietnia 2022, 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

d2om8zf
Ukraina zbuduje sojusz obok UE i NATO? "Czekamy na ten pomysł"
18 marca 2022, 20:36

Ukraina zbuduje sojusz obok UE i NATO? "Czekamy na ten pomysł"

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przekazał w rozmowie z WP, że Ukraina chce zbudować sojusz obok UE i NATO. - Czekamy na ten pomysł, on się przewinął już w wystąpieniu Zełenskiego przed polskimi posłami i senatorami - komentował w programie "Newsroom" WP prof. Paweł Kowal, poseł KO i były wiceszef MSZ. - To przeszło niezauważane, ale Zełenski dwukrotnie zrobił takie aluzje, że kwestie bezpieczeństwa Ukrainy wiązane są z Polską. Raz mówił o potencjale dwóch państw, a na końcu powiedział, że jeżeli Ukraina wygra, to tymi owocami zwycięstwa się podzieli. Sytuacja jest wojenna, ale powinniśmy projektować to, co będzie później. Ukraina dostała w 1994 roku gwarancje bezpieczeństwa i one nie zostały dotrzymane. Twarde bezpieczeństwo może być gwarantowane przez NATO. Nie ma dzisiaj innej organizacji na świecie, która jest w stanie gwarantować bezpieczeństwo i pomagać - tłumaczył polityk. Patrycjusz Wyżga poruszył również kwestię wizyty premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie. - Dzień później byłem w Ukrainie. Ta wizyta została bardzo dobrze przyjęta. W takich sytuacjach dla Ukraińców polski rząd jest po prostu polskim rządem. (...) Liczyłbym na to, żeby taki zespół premierów, wicepremierów i szefów MSZ z Polski i krajów Europy Środkowej pojechał teraz na Zachód. Bo tam się wykuwają te decyzje. Tam trzeba cisnąć - wskazywał

Jak jeszcze możemy pomóc Ukrainie? Paweł Kowal tłumaczy
18 marca 2022, 12:48

Jak jeszcze możemy pomóc Ukrainie? Paweł Kowal tłumaczy

- Dzisiaj trzeba zrobić wszystko, by Ukraińcy mogli chronić swoje niebo. Trzeba wysłać amunicję, (...) trzeba uruchomić wszystkie programy dotyczące uchodźców. Środki z UE muszą przypłynąć już - mówił w programie specjalnym WP były wiceszef MSZ Paweł Kowal (KO). Jak podkreślił, ani do Lwowa, ani do miast granicznych po stronie polskiej, nie dotarło jeszcze żadne euro. - Środki unijne jeszcze nie płyną, a dramat dzieje się teraz. Jeżeli chcemy pomóc, to trzeba działać teraz. Teraz i więcej - dwa najważniejsze słowa. Czyli, po pierwsze, dozbrojenie i amunicja, po drugie pomoc medyczna. To jest najważniejsze. I dodanie ducha walki, czyli otwarcie drogi do UE - dodał. Kowal podkreślił, że "to nasz bezpośredni interes". - Nie zatrzymamy Putina teraz, za kilka lat będzie go dużo trudniej zatrzymać - zaalarmował. W ocenie Kowala premier Morawiecki powinien każdego dnia pracować z Francuzami, z Niemcami, z Hiszpanami, z naszymi sojusznikami, żeby wojna "nie spowszedniała". - Żeby była większa zgoda na większą pomoc jeśli chodzi o ochronę przeciwlotniczą w Ukrainie. Ludzie giną od tych dzikich bombardowań. To jest coś, co można zrobić - przekonywał. - Nikt za nas tego nie zrobi. Jesteśmy państwem, które musi dawać przykład - podsumował.

Wrzawa po przemówieniu Zełenskiego w Bundestagu. "Ich to przerasta"
18 marca 2022, 10:37

Wrzawa po przemówieniu Zełenskiego w Bundestagu. "Ich to przerasta"

W czwartek w niemieckim parlamencie przemawiał online prezydent Wołodymyr Zełenski. W ocenie wielu komentatorów wystąpienie nie spotkało się z odpowiednią reakcją niemieckiej klasy politycznej. Zwrócono uwagę, że dwie minuty po przemówieniu Zełenskiego Bundestag przeszedł do porządku obrad, a kanclerz Olaf Scholz milczał. Sprawę komentował w programie specjalnym WP były wiceszef MSZ Paweł Kowal (KO). - Ich to przerasta. Ale my nie możemy dać spokoju. (…) Niemców, na których liczymy, i którzy w różnych sprawach potrafią się zachować, trzeba teraz cisnąć o sankcje energetyczne. Bo jeśli nie zamykamy nieba, nie pomagamy Ukraińcom, żeby byli bezpieczni, kiedy wychodzą z zamkniętego Mariupola, to dajmy im przeciwko Ruskim mocne sakcje - ban na węgiel, na ropę i na gaz - stwierdził. - Oczywiście, że od tego będzie troszeczkę wyższa cena energii, to też trzeba powiedzieć obywatelom, ale jeśli tego dzisiaj nie zrobimy, to za dwa lata będziemy płacić krwią. Orban z tego powodu się przymila do Putina, bo chce wygrać wybory za cenę krwi tych, którzy giną w Ukrainie - podkreślił. - Deputinizacja, deputinizacja i jeszcze deputinizacja, sankcje i niech Rosjanie dobrze naucza się słowa "odszkodowania wojenne", bo będą je płacić. To też powinno być dzisiaj twardo mówione - kontynuował. - Cholera mnie bierze, jak słyszę ciągle, że UE zapłaci. Wiem, że zapłaci, (…) ale za zniszczone miasta, zabitych ludzi, odszkodowania i reparacje wojenne musi płacić Rosja. Dopóki nie będą zapłacone szkody, do tego momentu nie ma, moim zdaniem, możliwości, by znosić sankcje - podsumował Kowal.

Wyjazd Kaczyńskiego i Morawieckiego do Kijowa. "To ruch bardzo potrzebny"
15 marca 2022, 10:10

Wyjazd Kaczyńskiego i Morawieckiego do Kijowa. "To ruch bardzo potrzebny"

Premier i prezes PiS mają spotkać się w Kijowie z Wołodymyrem Zełenskim. Towarzyszą im premierzy Czech i Słowenii. - To ruch, na który do tej pory nie potrafili się zdobyć przywódcy zachodniej Europy - ocenił w rozmowie z WP Jan Piekło, były ambasador w Kijowie. - Mocny, symboliczny gest - stwierdził poseł KO Paweł Kowal. Jego zdaniem ta wizyta powinna zbliżyć Ukrainę do Unii.

Ambasador Rosji dalej w Polsce? Były wiceszef MSZ nie ma wątpliwości
1 marca 2022, 16:03

Ambasador Rosji dalej w Polsce? Były wiceszef MSZ nie ma wątpliwości

Czy ambasador Rosji powinien zostać wyrzucony z Polski? O to Patrycjusz Wyżga zapytał w Programie Specjalnym Wirtualnej Polski posła KO i byłego wiceministra spraw zagranicznych Pawła Kowala. - To bardzo poważna sprawa. Uważam, że dziś nie ma potrzeby, by ambasador rosyjski funkcjonował w Warszawie. Należy obniżyć rangę stosunków dyplomatycznych, a potem iść dalej. Nie ma powodu żeby uznawać i honorować człowieka, który udzielił takiego wywiadu, jak niedawno dla jednego z polskich tygodników. Nie ma powodu, by honorować w Warszawie człowieka, który reprezentuje reżim, który bombarduje kobiety i dzieci na Ukrainie. Stosunki dyplomatyczne można utrzymywać na niższym poziomie. Nie ma potrzeby, by ambasador rosyjski siedział w Warszawie - stwierdził Paweł Kowal.

d2om8zf
"Element szaleństwa i bezwzględności". Paweł Kowal o spotkaniu z Putinem
25 lutego 2022, 23:02

"Element szaleństwa i bezwzględności". Paweł Kowal o spotkaniu z Putinem

- Miałem okazję długi czas rozmawiać z Putinem, właściwie w cztery oczy, bo tylko w obecności polskiego ambasadora. Obserwując jednak wszystkie jego wystąpienia i śledząc jego poczynania, mogę powiedzieć, że to jest już zupełnie inny człowiek i bardzo niebezpieczny polityk — mówił w programie "Newsroom" WP Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej i były sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. - Widzę element szaleństwa i bezwzględności, który się objawił jako pewna obsesja imperialna. Chęć bycia nowym carem, a ostatnio niemal otwarcie porównywał swoją politykę do polityki stalinowskiej. Grozi to pokojowi nie tylko w Ukrainie, ale także w całej Europie i na świecie, ponieważ trzeba dołożyć do tego kontekst chiński. Wczorajsze oświadczenie pokazuje, że Xi Jinping tak naprawdę wspiera Rosję — dodał rozmówca WP. - Czy jak Putin przegra Ukrainę, to przegra wszystko? - dopytywał prowadzący Mateusz Ratajczak. - Putin jest pełen swoich historycznych kompleksów. On się boi, że jeżeli nie zdobędzie Ukrainy, to straci władzę we własnym kraju — podsumował Kowal.

Putin jak Hitler i Stalin? Były wiceszef MSZ nie przebierał w słowach
25 lutego 2022, 09:17

Putin jak Hitler i Stalin? Były wiceszef MSZ nie przebierał w słowach

- Władimir Putin się nie zatrzyma. To widać. Przekroczył czerwoną linię, poza którą będzie sądzony. Zostanie zapamiętany jak Hitler czy Stalin. Rzucił się na niewinnych ludzi, to regularna wojna. Wyspa Węży będzie ukraińskim Westerplatte. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Dopóki nie zrozumiemy, jak jest i nie damy poczucia bezpieczeństwa naszym obywatelom, nie wyciśniemy z siebie wszystkiego, co można, jeśli chodzi o relacje z naszymi sojusznikami na Zachodzie, będziemy żałowali - mówił w specjalnym wydaniu Poranka Wirtualnej Polski były wiceszef MSZ, poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. Polityk przyznał, że działania Zachodu w kontekście rosyjskiego ataku na Ukrainę nie są adekwatne. - Mam dosyć tego płakania w Warszawie "a co ten Zachód, a co ten Zachód". Jaki Zachód? Zachód zaczyna się, Bogu dzięki, od wejścia Polski do UE, do NATO, na Bugu. My jesteśmy częścią Zachodu. Jeżeli nie udało się komuś czegoś wynegocjować wczoraj w nocy, to musi pojechać drugi, trzeci i czwarty raz - podkreślił. - Trzeba cisnąć na Berlin, na Budapeszt. Mamy duży problem z Orbanem i z Włochami. Już dzisiaj samoloty z przedstawicielami rządu, ale także opozycji, jak potrzeba, powinny lecieć do tych stolic i powinniśmy im tłumaczyć, że jak dzisiaj się nie postawią, to będą to musieli zrobić za dwa miesiące i to na dużo gorszych warunkach, kiedy upadnie Kijów - wskazał Kowal. Poseł KO powiedział, że "ma wielkie pretensje do polskiego rządu". - Jeszcze dwa miesiące temu poważni polscy ministrowie chodzili i "pitolili" w mediach, że zagrożeniem dla naszej suwerenności jest Bruksela czy Waszyngton. Polska polityka zagraniczna była prowadzona źle. Premier Morawiecki jeszcze 3-4 tygodnie temu pojechał tańcować z Marine Le Pen - przypomniał gość WP.

Paweł Kowal: Putin jest szaleńcem wojennym. Może posunąć się dalej niż dziś sądzimy
24 lutego 2022, 18:10

Paweł Kowal: Putin jest szaleńcem wojennym. Może posunąć się dalej niż dziś sądzimy

Reporter WP Klaudiusz Michalec rozmawiał w Sejmie z Pawłem Kowalem, posłem Koalicji Obywatelskiej. Pytał go, jak Polska powinna zachować się wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Teraz decydujące są dosłownie godziny, może kilka dni. Chodzi o to, żeby powstrzymać inwazję rosyjską. Nie dopuścić do zajęcia Kijowa i przejęcia Ukrainy - ocenił. Potem wyliczał, co jego zdaniem należy zrobić, by osiągnąć ten cel. - Szybki wyjazd polskich negocjatorów do stolic państw Unii Europejskiej i NATO. Pokazanie zagrożeń, które wiążą się z tym, gdyby Putin wszedł do Kijowa. Przygotowanie pomocy humanitarnej i wojskowej Ukrainie. Wysłanie ekwipunku dla uchodźców wewnętrznych na terenie Ukrainy, których już niebawem będzie moim zdaniem dość dużo - mówił. Podkreśli jednak, że najważniejsze jest wprowadzenie szybkich sankcji przeciwko Rosji. - Każdy, kto przykłada rękę do polityki Putina, czyli całe jego otoczenie, powinno wiedzieć, że nie są bezpieczni ani osobiście, ani ich rodziny, ani ich pieniądze, ani ich majątek na zachodzie Europy. To powinno krótko i jednoznacznie wybrzmieć - zaznaczył. I podkreślił, że powinny być one wprowadzone jak najszybciej, by móc ewentualnie powstrzymać dalszych pochód wojsk Putina do polskiej granicy. - Każdy rozumie, że to będzie już zupełnie inny świat, w który wtedy będziemy żyli - stwierdził gorzko. Kowal podkreślił też, że nie należy mówić tylko i wyłącznie o pomocy Ukrainie, ale przede wszystkim o naszym bezpieczeństwie. - Ukraińcy dzisiaj walczą za nasze bezpieczeństwo i to dzisiaj muszą usłyszeć, że ich miejsce jest w Unii Europejskiej, w NATO, że są częścią naszej wspólnoty. Ich walka daje nam czas na to, żeby się przygotować na następne kroki Putina. Putin jest szaleńcem wojennym - tutaj należy nie mieć złudzeń. To może pójść znacznie dalej niż ktoś dzisiaj sądzi - ostrzegał. - Zamiast się bać, zamiast się straszyć wzajemnie, ale też zamiast się kłócić, trzeba mieć plan jak dalej przeciwdziałać ruchom Putina. Potrzebujemy takiego planu ze strony rządu - podsumował.

Kowal o napięciu na Wschodzie. "Już jesteśmy bezpośrednio zagrożeni"
28 stycznia 2022, 23:47

Kowal o napięciu na Wschodzie. "Już jesteśmy bezpośrednio zagrożeni"

Prezydent Andrzej Duda po rozmowie z Joe Bidenem i światowymi przywódcami stwierdził, że nic nie wskazuje, aby Polska była bezpośrednio zagrożona w związku z sytuacją na Ukrainie. - Nie wiem, co prezydent uznaje za zagrożenie bezpośrednie, bo już teraz jesteśmy bezpośrednio zagrożeni presją energetyczną - powiedział w programie "Newsroom" WP Paweł Kowal, poseł PO. - Tak twierdzą tylko ludzie, którzy myślą tylko w kategorii czołgów przejeżdżających przez granicę rosyjsko-ukraińską - dodał, zaznaczając, że zagrożenie już występuje. - Ukraina jest w części okupowana - przypomniał Kowal. W rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem polityk zaapelował też do prezydenta, aby patrzył na problem całościowo.

Nowa ustawa covidowa. Co zrobi KO? Padła odpowiedź
28 stycznia 2022, 13:26

Nowa ustawa covidowa. Co zrobi KO? Padła odpowiedź

Na stronie internetowej Sejmu zamieszczono nowy projekt ustawy covidowej, która mówi o testach wśród pracowników. Dokument przewiduje zasady ich przeprowadzania i procedury odszkodowawcze. Projekt komentował w programie "Newsroom" WP poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. - Myślę, że to jest dalszy ciąg chocholego tańca wokół tego problemu ze strony rządu. Prawda jest taka, że oni boją się Konfederacji i skrajnych wyborców w swoich kręgach, o skrajnych poglądach. Duża część samych wiceministrów jest antyszczepionkowcami. Mamy rząd, który jest częściowo rządem antyszczepionkowców. Można powiedzieć, że to jest koalicja ludzi, którzy chcą walczyć z COVID-em, z antyszczepionkowcami. Więc to jest jakaś absolutnie wybuchowa mieszanka - stwierdził. Pytany, czy Koalicja Obywatelska poprze ustawę, odparł: - To jest zły pomysł. Będziemy jeszcze o tym dyskutować. To będzie zależało od tego, jakie poprawki będą przyjmować, a jakich nie.

d2om8zf
d2om8zf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj