"Nie wiedział, czy przeżyje". Paweł Kowal wspomina rozmowę z ukraińskim żołnierzem
Minister spraw zagranicznych i szef OBWE Zbigniew Rau odwiedził Ukrainę. Wdzięczność Polakom za pomoc Ukraińcom wyraził prezydent Wołodymyr Zełenski. - Tego rodzaju słowa, które usłyszał minister Rau, słyszałem od wielu polityków ukraińskich. To, co zostało w mojej głowie i czym chciałbym się podzielić, usłyszałem dwa tygodnie temu od żołnierza z linii frontu - powiedział Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - Jeden z żołnierzy powiedział mi ze łzami w oczach: "Dziękuję ci za to, jaką postawę ma Polska i za to, że przyjęliście naszych bliskich. Wiem, że pewnie nie zobaczę już mojej żony, która jest w Polsce oraz moich bliskich. Proszę cię, mobilizujcie innych na Zachodzie". W wypowiedzi tego żołnierza, który nie wiedział czy przeżyje, ale wiedział o naszym zaangażowaniu, było też zobowiązanie. Nie jest tak, że jako Polacy jesteśmy odosobnieni. Podobną postawę mają Litwa i Czechy. Nie chodzi o to, by powiedzieć, że Niemcy i Francja nie robią nic. Chodzi o to, by mobilizować ich, by robili więcej - stwierdził polityk KO. - Sierpień może być kluczowy. To ok. 4-6 kluczowych tygodni, kiedy Ukraińcy mogą odzyskać pewne elementy terytorium na południu lub w Donbasie. Jeżeli to się stanie, to duch walki będzie dużo mocniejszy. Na rozmowy pokojowe nie ma szans, mogą być rozmowy o rozejmie i pozycja Ukraińców będzie wtedy mocniejsza - dodał.