Drwiny z tarć w obozie władzy. "PiS jak PZPR"
Podczas ostatniej konferencji ministra sprawiedliwości i lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry padło 24 razy. Czy to oznacza "kompleks Tuska"? - zapytaliśmy w programie "Newsroom" WP prof. Pawła Kowala z Koalicji Obywatelskiej. - To nie jest kwestia Zbigniewa Ziobry. To jest kwestia całego aparatu rządowego i propagandy rządowej - stwierdził Kowal. - Jest to szalenie niebezpieczne, dlatego, że szczucie na lidera opozycji - który gdyby były wybory, może być premierem - w tak zorganizowany sposób nie ma żadnego precedensu - powiedział poseł KO. Jego zdaniem obóz PiS uruchomił "machinę nienawiści" przeciw politykom konkurencyjnych ugrupowań. Odnosząc się do wewnętrznych tarć w Zjednoczonej Prawicy, Kowal przywołał czasy sprzed 1989 roku. - To zaczyna przypominać PRL: wszystkim, czym się ludzie zajmują, to jakie są relacje w Biurze Politycznym (Komitetu Centralnego PZPR - red.) - komentował gość Mateusza Ratajczaka.