- Nie chce kontroli centralnej, za to chce pieniędzy - tak o opozycji mówi Dominik Tarczyński z PiS, który czeka na swój mandat do Europarlamentu. Jego zdaniem podpisanie 4 czerwca w Gdańsku tez, które dają większą władzę samorządom, to "ordynarne zachowanie i pogarda dla wyborów".