nożownik(strona 4/23)

Groźna sytuacja w biurze podróży w Oświęcimiu. Mężczyzna zażądał od pracownicy wydania pieniędzy i groził jej nożem. Napastnik został zatrzymany.

W Dublinie wybuchły najpoważniejsze od lat zamieszki. Doszło do nich w czwartek wieczorem, w reakcji na dźgnięcie nożem trójki kilkuletnich dzieci oraz dorosłej kobiety. Napastnikiem był mężczyzna pochodzący z północnej Afryki.

Do poważnych zamieszek doszło w czwartek wieczorem w Dublinie w efekcie ataku nożownika, który po południu zaatakował trójkę kilkuletnich dzieci wychodzących ze szkoły. W trakcie zamieszek podpalony został samochód policyjny i dwa miejskie autobusy, doszło także do rabowania sklepów i starć demonstrantów z policją.

Brutalny atak nożownika w Dublinie. Wśród poszkodowanych jest pięć osób, w tym troje dzieci - poinformowała irlandzka policja. - To było pandemonium, kobiety płakały, mężczyźni krzyczeli i płakali - mówił jeden ze świadków brutalnego incydentu.

Policja zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z atakiem na 12-latkę w Rzeszowie. W poniedziałek nastoletnia Anastazja została zaatakowana przez nożownika. Mężczyzna zadał dziewczynce ciosy nożem w okolicach szyi i głowy.

45-letnia kobieta została ugodzona nożem w jednej z firm w Tucholi. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. 39-letni sprawca został zatrzymany - poinformował we wtorek oficer prasowy tucholskiej KMP mł. asp. Łukasz Tomaszewski.

Trwają poszukiwania sprawcy, który w poniedziałek po południu zranił w Rzeszowie ostrym narzędziem 12-letnią dziewczynkę. Dziecko trafiło do szpitala.

Policjanci w Libercu poszukują świadków zdarzenia, w wyniku którego doszło do poważnych obrażeń. Przechodzień miał najpierw splunąć na skrzyżowaniu na samochód, a gdy jego kierowca zażądał wyjaśnienia, został uderzony pięścią i ugodzony nożem w klatkę piersiową.

Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 43-latek, który w centrum Brzozowa (woj. podkarpackie) zaatakował i ugodził nożem spotkanego mężczyznę. Raniony w klatkę piersiową 39-latek trafił do szpitala.

Zbysław C. zaatakował nożem 5-letniego Maurycego. Chłopiec szedł z grupą przedszkolną na wycieczkę. We wtorek odbyło się przesłuchanie 71-letniego mężczyzny. Co powiedział śledczym?

- Nie widziałem nigdy, żeby dorosłe, rosłe chłopy tak płakały. A przecież doświadczyliśmy już wszyscy śmierci na bloku operacyjnym - opowiada kardiochirurg dr n. med. Marcin Gładki. Był jednym z lekarzy, którzy próbowali ratować pięcioletniego Maurycego, dźgniętego nożem przez 71-latka w Poznaniu.

Cały Poznań jest wstrząśnięty zabójstwem małego Maurycego. Z silnymi emocjami nie mogą sobie poradzić także dzieci z przedszkola, do którego uczęszczał zamordowany 5-latek. Mała Róża nie chce w ogóle mówić.

W środę w Poznaniu śmiertelnie ugodził nożem 5-letniego chłopca. Jest decyzja o tymczasowym areszcie dla Zbysława C. Został wypisany ze szpitala.

Brutalna zbrodnia w Poznaniu wstrząsnęła całą Polską. Ekspedientka pobliskiego sklepu zdradza, co powiedział jej chwilę przed atakiem. - Zobaczysz, co się stanie jeszcze dzisiaj - rzucił w jej kierunku.

Prokuratura chce zastosowania tymczasowego aresztu wobec 71-letniego Zbysława C., który w środę w Poznaniu śmiertelnie ugodził nożem 5-letniego chłopca. Wniosek o areszt ma rozpoznać w piątek Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu.

Brutalna zbrodnia w Poznaniu wstrząsnęła całą Polską. 5-latek zginął od ciosów nożem. Teraz sąsiedzi opowiadają więcej o nożowniku. Jedna z kobiet przypomina sobie szokujące zdarzenie.

Zbysław C. prawdopodobnie stawi się na przesłuchanie u prokuratora w czwartek. Mimo że sąsiedzi opisują go jako osobę, która zazwyczaj nie sprawiała problemów, przyznają, że zdarzało mu się grozić mieszkańcom, że wysadzi ich kamienicę. Policja po zdarzeniu ustaliła, że jego zachowanie było niepokojące przez ostatnie dwa dni.

Agresywny mężczyzna zaatakował policjantów podczas interwencji w jednej ze wsi w powiecie nowotarskim. Funkcjonariusze użyli broni palnej. Jak poinformowała media rzecznika prasowa nowotarskiej komendy, życia 26-letniego napastnika nie udało się uratować.

Atak nożownika na grupę przedszkolaków w Poznaniu. Mężczyzna dźgnął 5-letniego chłopca. Dziecka nie udało się uratować.

Mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i wszedł do biblioteki w Kamiennej Górze. Policja zatrzymała, a następnie przewiozła 47-latka do szpitala. Motywy sprawcy nie są jeszcze znane.