"Szokujący atak" w Dublinie. Dzieci wśród rannych
Brutalny atak nożownika w Dublinie. Wśród poszkodowanych jest pięć osób, w tym troje dzieci - poinformowała irlandzka policja. - To było pandemonium, kobiety płakały, mężczyźni krzyczeli i płakali - mówił jeden ze świadków brutalnego incydentu.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w czwartek po godzinie 13.40 czasu lokalnego (godz. 14.40 czasu polskiego) na Parnell Square East, w północnej części Dublina. Irlandzki publiczny nadawca RTÉ poinformował, że napastnik zaatakował ofiary nożem.
Ranni zostali mężczyzna, kobieta i troje małych dzieci. Policja podała, że obrażenia dziewczynki oraz dorosłej kobiety są poważne. - Widziałem leżące na ziemi dziecko, małą dziewczynkę. To było całkowite pandemonium, kobiety płakały, mężczyźni krzyczeli i płakali - powiedział mieszkający obok miejsca ataku Anthony Boyle.
Nożownik został zatrzymany
Policja potwierdziła, że jedna dziewczynka odniosła poważne obrażenia, a dwójka pozostałych dzieci znajduje się pod opieką lekarzy z powodu mniejszych obrażeń. Na miejscu pracowało około 20 funkcjonariuszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Awantura wokół ochrony Kaczyńskiego. "Mają warować na zewnątrz?"
- Wszyscy jesteśmy zszokowani incydentem, który miał miejsce na Parnell Square - oświadczył premier Irlandii Leo Varadkar, informując, że sprawca ataku został już zatrzymany.
"Irish Times" podał, że podejrzany odniósł obrażenia, które prawdopodobnie powstały w wyniku samookaleczenia.
Przeczytaj również:
