Sytuacja bez precedensu w KRS. Kandydat odmówił, jest decyzja

Krajowa Rada Sądownictwa wybrała w czwartek nowego wiceprzewodniczącego. Został nim sędzia Stanisław Zdun. Na kandydowanie na to stanowisko nie zgodził się poseł Tomasz Zimoch.

Poseł Tomasz Zimoch nie zgodził się na kandydowanie na stanowisko wiceprzewodniczącego KRS
Poseł Tomasz Zimoch nie zgodził się na kandydowanie na stanowisko wiceprzewodniczącego KRS
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski

23.11.2023 | aktual.: 23.11.2023 12:16

13 członków KRS zagłosowało za kandydaturą sędziego Stanisława Zduna, a 7 było przeciw. Wybory nowego wiceprzewodniczącego były związane z odejściem z KRS posła Arkadiusza Mularczyka (PiS).

Wcześniej były szef KRS sędzia Paweł Styrna zaproponował kandydaturę na stanowisko wiceprzewodniczącego posła Tomasza Zimocha. "To sytuacja bez precedensu, bo sędzia Styrna został powołany przez polityków PiS i w związku z tym według zwycięskiej koalicji, w tym także posła Zimocha, zajmuje miejsce w KRS wbrew konstytucji" - podaje Onet.

Zimoch nie zgodził się na kandydowanie na wiceprzewodniczącego KRS.

- Uważamy, że wybór 15 sędziów do KRS nastąpił z naruszeniem konstytucji. W tej formie, jaką w tej chwili ma KRS, żaden parlamentarzysta nie powinien być wiceprzewodniczącym tego organu - stwierdził Zimoch, cytowany przez Onet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybór nowego wiceprzewodniczącego odbył się pod jego nieobecność. Członek KRS senator Krzysztof Kwiatkowski dopytywał, czy pewne jest, że wyraził on zgodę na kandydowanie. Otrzymał odpowiedź twierdzącą, że sędzia Zdun złożył pisemną deklarację w tej sprawie.

Tydzień temu do KRS wybrani zostali przez Sejm nowej kadencji posłowie: Tomasz Zimoch (Polska 2050), Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO) i Anna Maria Żukowska (Lewica).

Awantura podczas posiedzenia środowego KRS

Podczas środowego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa doszło do skandalu. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz wezwała policję, a przyczyną zgłoszenia była wypowiedź sędziego Macieja Nawackiego. Miał on zwrócić się do posłanki w skandalicznych słowach, że "wciśnie jej uchwałę do gardła".

Nawacki z rozmowie z TVN24 przekonywał, że kierując swoje słowa do Gasiuk-Pihowicz reagował "na zarzuty, że jestem uczestnikiem jakiejś grupy hejterskiej".C

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie