myśliwce

W Teksasie odbył się pierwszy lot testowy myśliwca F-35A Husarz, zakupionego przez Polskę. Samolot ma trafić do bazy Ebbing w Arkansas, gdzie polscy piloci rozpoczną szkolenie.

Elon Musk skrytykował myśliwce F-35 jako przestarzałe, ale Polska nie zamierza zrezygnować z ich zakupu. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że większość państw, poważnie myślących o obronie, zamawia te samoloty.

W związku z atakiem rakietowym Rosji na Ukrainę nad Polską zaczęły operować polskie i sojusznicze statki powietrzne - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak podkreślono, uruchomiono "wszystkie dostępne siły i środki" w dyspozycji.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił przekazało w niedzielę rano, że "poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości". Wszystko w związku ze zmasowanym atakiem Rosji na Ukrainę. Po kilku godzinach "uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

- Prosiliśmy Polskę, aby chroniła przynajmniej Stryj, gdzie mamy magazyny gazu. Czy Polacy zestrzelili rakiety? Nie - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że Kijów prosił także o samoloty MiG, ale "odmówiono nam, bo było ich za mało". - A nie dostarczając ich nam, Polacy nie odważyli się nawet sami zestrzelić rakiet - kontynuował.

Od czwartku ministerstwo obrony Rumunii dwukrotnie zgłosiło obecność "małego obiektu powietrznego", który wleciał w przestrzeń powietrzną kraju nad Morzem Czarnym. Z rumuńskich baz poderwano do akcji cztery myśliwce.

Polskie wojsko poderwało myśliwce. "Od wczesnych godzin porannych obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami wykonywanymi na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie terytorium Ukrainy" - przekazało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dwa francuskie myśliwce Mirage zderzyły się w północno-wschodniej części kraju. Do kolizji doszło w powietrzu. Trwają poszukiwania dwóch osób.

- Dla Rosjan zniszczenie F-16 byłoby bardzo prestiżowe. Polowanie na F-16 już trwa - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Tomasz Drewniak, odnosząc się do przekazania maszyn Ukrainie. Jednak "to nie stworzy przełomu na froncie" - dodaje płk Piotr Łukaszewicz. Kreml już zapowiedział, że maszyny zostaną "zestrzelone i zniszczone".

Tuż przed "godziną W" nad Warszawą odbył się honorowy przelot siły powietrznych. Mieszkańcy mogli zobaczyć lot C-130 Hercules i czterech myśliwców F-16. W ten sposób oddano cześć powstańcom w ramach obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

- Dostawy F-16 na Ukrainę nie będą mogły znacząco wpłynąć na dynamikę wydarzeń na froncie: samoloty zostaną zestrzelone i zniszczone - powiedział rzecznik rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow.

"F-16 są w Ukrainie. Kolejne niemożliwa rzecz okazała się jak najbardziej możliwa" – potwierdził w środę wieczorem minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis na platformie X. Tym samym spełnił się koszmar Władimira Putina. Rosja wielokrotnie groziła, że pojawienie się tych maszyn tylko zaogni sytuację.

Jak przekazuje agencja Bloomberg, pierwsze samoloty F-16 dotarły na Ukrainę. Rozmówcy nie zdradzili, ile maszyn trafiło do Ukrainy. Podkreślają, że koniec lipca był "ostatnim momentem" na dostarczenie myśliwców.

Pozostałości drona typu Geran 1/2 (Shahed) znaleziono w pobliżu miejscowości Plauru w pobliżu granicy z Ukrainą. W ciągu dwóch minionych nocy władze Rumunii uruchamiały RO-Alert i podrywały myśliwce.

Ministerstwo obrony Rosji przekazuje, że Rosja poderwała swoje myśliwce, by zapobiec naruszeniu granicy państwowej przez bombowce USA. Komunikat resortu cytuje w niedzielę agencja Reutera.

Po tym, jak dwa rosyjskie myśliwce startujące z obwodu królewieckiego operowały w międzynarodowej przestrzeni bez zgłoszenia planu lotu, poderwane zostały fiński F/A-18 Hornet i szwedzki JAS-39 Gripen. O zdarzeniu informuje w środę agencja STT.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa stwierdziła, że przekazanie Ukrainie myśliwców F-16 "to dowód na to, że Waszyngton przewodzi gangowi wojennemu". Wcześniej szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej gen. Andriej Kartapołow powiedział, że myśliwce "nie zmienią przebiegu operacji specjalnej". - Rosja jest na to gotowa - zadeklarował.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) zauważyło i poinformowało o zwiększonej aktywności rosyjskiego lotnictwa na terytorium zachodniej Ukrainy. W związku z tym poderwano polskie i sojusznicze samoloty.

Myśliwce NATO przechwytują więcej rosyjskich samolotów nad Bałtykiem niż rok temu - podaje agencja Reutera. Większość to maszyny obserwacyjne i transportowe.