Polska poderwała myśliwce. "Najwyższa gotowość"
W nocy Rosja kolejny raz zaatakowała Ukrainę. W reakcji polska armia poderwała myśliwce. "Poderwane zostały polskie i sojusznicze dyżurne statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - informuje Dowództwo Operacyjne.
Komunikat w sprawie podjętych działań Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowało w mediach społecznościowych w poniedziałek po godz. 3.
"Uwaga, w nocy z 27 na 28 lipca 2025 r. lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej po raz kolejny rozpoczęło ataki rakietowe na terytorium Ukrainy" - przekazano w komunikacie.
"W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej, Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. Poderwane zostały polskie i sojusznicze dyżurne statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - można przeczytać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wzięliśmy udział w misji NATO. Nagranie z pokładu samolotu AWACS
Atak na Ukrainę. Wojsko Polskie reaguje
Armia zapewnia, że "działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru". Podobne działania przy okazji rosyjskich ataków na Ukrainę były podejmowane w przeszłości już wielokrotnie.
"Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - przekazano w komunikacie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek większość terytorium Ukrainy była objęta alertami w związku z ostrzeżeniami ukraińskich Sił Powietrznych o rosyjskich atakach rakietowych i dronów.
Portal Ukraińska Prawda poinformował, powołując się na władze, że w wyniku ataku rosyjskich dronów na Kijów rannych zostało osiem osób, w tym jedna ciężko.
Przeczytaj też:
Źródło: x.com/"Ukraińska Prawda"/WP Wiadomości