Trump miał zaoferować Putinowi część Ukrainy. Dyktator odmówił
Donald Trump zaproponował Władimirowi Putinowi część Ukrainy w zamian za zakończenie wojny - twierdzi szefowa austriackiej dyplomacji Beate Meinl-Reisinger. Rosyjski dyktator miał jednak odmówić, chcąc podporządkować sobie całą Ukrainę.
Według dyplomatki, w zamian za pokój, Trump był też gotów zablokować wejście Ukrainy do NATO. Jednak i taka oferta miała nie zainteresować Putina.
W rozmowie z niemieckim "Welt" Meinl-Reisinger wyraziła przekonanie, że Putin nie jest zainteresowany zakończeniem wojny. - Prezydent Trump podał Putinowi Krym i kilka wschodnich regionów na srebrnej tacy, a także wykluczył członkostwo Ukrainy w NATO. A co zrobił Putin? Kontynuuje wojnę na wyniszczenie - powiedziała.
Podkreśliła, że Kreml kontynuuje działania wojenne pomimo ogromnych strat w szeregach własnej armii. - W pewnym momencie trumny w Rosji zaczną się piętrzyć. Do tego dochodzi katastrofalna sytuacja gospodarcza. Kremlowi coraz trudniej jest kontynuować tę wojnę. Putin wie, że czas ucieka. Dlatego prowadzi wojnę z taką brutalnością - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wzięliśmy udział w misji NATO. Nagranie z pokładu samolotu AWACS
Trump zakończy wojnę? Czasu jest coraz mniej
Tymczasem Fred Fleitz, były doradca Trumpa, wyraził w ostatnich dniach przekonanie, że prezydent USA będzie w stanie wywrzeć wystarczającą presję na Putina, aby zakończyć agresję przeciwko Ukrainie. Jednak, jak zauważył, jeśli Trump będzie działał w obecnym tempie, może to zająć lata.
Z kolei specjalny wysłannik Białego Domu Steve Witkoff przekonuje, że Trump zakończy wojnę w Ukrainie przed końcem swojej kadencji, czyli do stycznia 2029 roku.
Przeczytaj też:
Źródło: Unian