Po nocnej awanturze, rano wznowione zostały obrady Sejmu. Jak można się było spodziewać, emocje jednak nie opadły. Nowoczesna zgłosiła wniosek formalny o przerwę, argumentując, że PiS-em "rządzi człowiek chory z nienawiści i pragnący zemsty". Reakcja? Aż trudno uwierzyć. Według posła Marka Suskiego, Kaczyński, mówiąc o mordercach, wypowiedział "delikatne słowa prawdy". Ale nie tylko on ostentacyjnie bronił prezesa.