Trwa ładowanie...

Co zmalował Marek Suski? "Mógłbym pomalować premiera, ale nie wiem, czy by chciał"

Marek Suski zdradził, jak odreagowuje polityczne stresy. Stosuje "pędzloterapię". Przyznał, że uskutecznia ją też w trakcie obrad.

Co zmalował Marek Suski? "Mógłbym pomalować premiera, ale nie wiem, czy by chciał"Źródło: PAP, fot: Jakub Kamiński
d2vznxm
d2vznxm

O swoich niepolitycznych zamiłowaniach poseł Prawa i Sprawiedliwościi opowiedział opowiedział w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Polityk wskazał też, "wdzięczne" jego zdaniem obiekty do skarykaturowania. - Stefan Niesiołowski jako truteń Gucioł, który wysyła dzieci na szczaw i mirabelki. Także Myszka Agresorka, która z wałkiem rzuca się na kota prezesa. Były polityk PO w "szale wstęgocięć", gdy dwa razy otwierano tę samą drogę. Ofiarą mojej karykatury padł też Sławomir Nowak, meldujący na kolanach przed Tuskiem przed Euro 2012 o działających objazdach, bo przecież autostrad nie było - mówił Suski.

Poseł PiS zapewnił, że gdyby kiedyś miał dość polityki, będzie miał, co robić. Wytłumaczył też, skąd wzięła się jego ksywka "perukarz". Uczył się zarówno malarstwa, rysunku, rzeźby, charakteryzacji, jak i perukarstwa. Dzisiaj jednak sporadycznie zdarza mu się tylko przyszyć guzik.

Zobacz także: Jak on to zrobił? Zarobił 2,5 mln w jeden dzień

Podkreślił, że zdobyte umiejętności są dla niego powodem do dumy. - Niektórzy koledzy wstydzą się przyznać, że umieją szyć. Ale nie ma czego. Pochwalę się, że potrafię szydełkować i haftować - stwierdził.

d2vznxm

"Polityczny rozrabiaka"

Zapytany o to, czy umiałby ucharakteryzować premiera Mateusza Morawieckiego, odpowiedział: - oczywiście. Gdyby się okazało, że przed ważną konferencją nie dojechała pani od make-upu, umiałbym zrobić pełny makijaż. Po czym dodał: - tylko nie wiem, czy premier by się zgodził, słysząc, że lubię malować karykatury.

Jego zdaniem do lidera PO Grzegorza Schetyny nie pasuje określenie "Shrek". Dlaczego? - Shrek był postacią pozytywną, obok brzydkiego wyglądu miał szlachetny charakter. Kiedy patrzę na Schetynę, przychodzi mi na myśl film "Maska". Jest tam taka scena, w której zdegenerowany gangster zakłada maskę. Zawsze wtedy sobie myślę: o, jaki podobny do Grzesia - tłumaczył Suski.

Wyznał też, że był niegrzeczny w szkole. - Do dziś uważają mnie za politycznego rozrabiakę, mówią, że mam cięty język, ostre riposty - powiedział.

Źródło: "Sieci'

d2vznxm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vznxm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj