marek suski

Obrady sejmowej komisji kultury i środków przekazu niewiele miały z kulturą wspólnego. W pewnym momencie Marek Suski stracił nad sobą panowanie. Poseł PiS użył słów, które trudno uznać za parlamentarne. - Ty debilu - zwrócił się do przewodniczącego komisji - Piotra Adamowicza z KO.

Sejmowa komisja kultury i środków przekazu pozytywnie zaopiniowała wniosek o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych. Na sali nie zabrakło emocji i wzajemnych oskarżeń. Mocne słowa padły m.in. pod adresem przewodniczącego komisji Piotra Adamowicza.

Politycy PiS z Radomia zorganizowali konferencję prasową ws. zbiórki darów dla powodzian. W sieci zaczęło krążyć zdjęcie z owej konferencji, na którym widać bardzo skromną ilość produktów. Komentujący nie zostawili suchej nitki na działaczach PiS. Pojawiły się nawet dokładne wyliczenia, ile kosztowały produkty. W rozmowie z WP Marek Suski przekazał, że samochód z darami dla powodzian "był wypełniony po dach". - Niech nie liczą innym, a dadzą od siebie - skwitował.

We wtorek politycy PiS zwołali konferencję, której głównym tematem były ceny prądu. Nagle przemowy posłów zostały przerwane - w Sejmie rozległ się huk i bębny. - Brawo, brawo! Ale... - komentował Janusz Kowalski. - Ma trwać pół godziny - zareagował Suski.

Poseł KO Piotr Adamowicz został w piątek nowym przewodniczącym sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Posłowie PiS twierdzą jednak, że doszło do naruszenia przepisów. - To skandaliczna próba wyboru przewodniczącego - grzmiał z mównicy Marek Suski.

Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych w sprawie ukarania Piotra Ciompy - dowiaduje się Wirtualna Polska. Były wiceprezes ds. finansowych PWPW zaczął uchylać się od zeznań chwilę po tym, jak na salę wszedł poseł PiS Marek Suski.

- Jesteśmy partią demokratyczną, każdy ma prawo mieć swoje poglądy - skomentował Joachim Brudziński zapytany o słowa Marka Suskiego dotyczące Macieja Wąsika. Poseł PiS stwierdził, że z byłym wiceszefem MSWiA w Europie "nikt nie będzie się liczyć".

Rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie po wypowiedzi Marka Suskiego, który przekazał, że nie udziela poparcia Maciejowi Wąsikowi w wyborach do europarlamentu. "Wypowiedź jest nieuzasadniona i powiela kłamstwa obecnej koalicji 13 grudnia" - czytamy na platformie X.

- Panie pośle Suski, to nie jest taka forma dyskusji, do jakiej jest pan przyzwyczajony - zwrócił się do posła PiS wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, prosząc, aby "wyciszył swoje emocje". Już wcześniej apelował do Suskiego o spokój, zwracał też uwagę Antoniemu Macierewiczowi.

Adam Bielan stwierdził, że nie "ma żadnych wiarygodnych informacji mówiących o tym, że Marek Suski był podsłuchiwany". Jego zdaniem, wzywane są osoby, których nazwiska pojawiły się w mediach.- Uważam, że to jest bardzo prawdopodobne, że to jest wrzutka medialna po to, żeby nas podzielić - powiedział polityk.

"Podobno prokurator Nowak ujawnił, że zostałem wezwany na przesłuchanie w sprawie tzw. 'Pegasusa'. To bardzo ciekawe. Czy pan prokurator ujawnił wszystkie nazwiska, czy tylko wybrane?" - pyta poseł PiS Marek Suski we wpisie na portalu X. Dodał, że oczekuje wyjaśnień w tej sprawie od ministra sprawiedliwości i premiera.

Marek Suski został wezwany do stawiennictwa w charakterze świadka w śledztwie dot. wykorzystania oprogramowania Pegasus. Politycy PiS pytani o to, czy Suski był podsłuchiwany, twierdzą, że nic na ten temat nie wiadomo.

PiS może złożyć protest wyborczy w Nowym Mieście nad Pilicą - przekazał w rozmowie z Onetem poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. W tej mazowieckiej miejscowości kandydat prawicy według nieoficjalnych wyników przegrał jedynie o cztery głosy.

Impreza polityków PiS w hotelu poselskim dalej niesie się głośnym echem. Krzysztof Bosak odniósł się do wypowiedzi Marka Suskiego, który stwierdził, że to posłowie Konfederacji poskarżyli się Straży Marszałkowskiej. - Żałosna plotka albo pomówienie - stwierdził wicemarszałek. Dodał także, że politycy jego ugrupowania "nie kapują na innych".

Polityk Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski otrzymał informację o bombie podłożonej w jego biurze poselskim w Radomiu. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną.

W ubiegłym tygodniu w hotelu poselskim odbyła się głośna impreza, w której brali udział posłowie prawicy. Poseł PiS Marek Suski zdradził na antenie Radia ZET, kto jego zdaniem wezwał Straż Marszałkowską.