Marek Suski(strona 2/1)

- Jesteśmy partią demokratyczną, każdy ma prawo mieć swoje poglądy - skomentował Joachim Brudziński zapytany o słowa Marka Suskiego dotyczące Macieja Wąsika. Poseł PiS stwierdził, że z byłym wiceszefem MSWiA w Europie "nikt nie będzie się liczyć".

Rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie po wypowiedzi Marka Suskiego, który przekazał, że nie udziela poparcia Maciejowi Wąsikowi w wyborach do europarlamentu. "Wypowiedź jest nieuzasadniona i powiela kłamstwa obecnej koalicji 13 grudnia" - czytamy na platformie X.

Marek Suski ma stać za zmianą na listach Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. To za sprawą posła PiS z mazowieckiej listy miał zniknąć Maciej Wąsik. - Poprosiłem, żeby był gdzie indziej - przyznał polityk.

- Panie pośle Suski, to nie jest taka forma dyskusji, do jakiej jest pan przyzwyczajony - zwrócił się do posła PiS wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, prosząc, aby "wyciszył swoje emocje". Już wcześniej apelował do Suskiego o spokój, zwracał też uwagę Antoniemu Macierewiczowi.

"Podobno prokurator Nowak ujawnił, że zostałem wezwany na przesłuchanie w sprawie tzw. 'Pegasusa'. To bardzo ciekawe. Czy pan prokurator ujawnił wszystkie nazwiska, czy tylko wybrane?" - pyta poseł PiS Marek Suski we wpisie na portalu X. Dodał, że oczekuje wyjaśnień w tej sprawie od ministra sprawiedliwości i premiera.

Marek Suski został wezwany do stawiennictwa w charakterze świadka w śledztwie dot. wykorzystania oprogramowania Pegasus. Politycy PiS pytani o to, czy Suski był podsłuchiwany, twierdzą, że nic na ten temat nie wiadomo.

Marek Suski został wezwany do stawiennictwa w charakterze świadka w śledztwie dot. wykorzystania oprogramowania Pegasus - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Oprócz posła PiS, wezwanie rozesłano do 30 innych osób.

PiS może złożyć protest wyborczy w Nowym Mieście nad Pilicą - przekazał w rozmowie z Onetem poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. W tej mazowieckiej miejscowości kandydat prawicy według nieoficjalnych wyników przegrał jedynie o cztery głosy.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski otrzymał informację o bombie podłożonej w jego biurze poselskim w Radomiu. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną.

W ubiegłym tygodniu w hotelu poselskim odbyła się głośna impreza, w której brali udział posłowie prawicy. Poseł PiS Marek Suski zdradził na antenie Radia ZET, kto jego zdaniem wezwał Straż Marszałkowską.

Podczas posiedzenia Sejmu doszło do ostrej wymiany zdań między Markiem Suskim a Włodzimierzem Czarzastym. Poseł PiS uderzył w polityka Lewicy. - Przekroczył pan wszelkie granice bzdur i cynizmu - odpowiedział wicemarszałek. Poruszył także kwestię tego, jakie relacje łączyły lidera Lewicy z poprzednią marszałek Sejmu.

W 14 rocznicę katastrofy smoleńskiej doszło do incydentu pod pomnikiem smoleńskim. Kontrmanifestanci chcieli umieścić pod pomnikiem wieniec z napisem uderzającym w Lecha Kaczyńskiego. Zapytaliśmy Marka Suskiego o to, co znalazło się na wieńcu i czy politycy mają plan pilnować pomnika.

Na liście PiS w okręgu radomskim w wyborach do sejmiku mazowieckiego numer 1 przypadł Jakubowi Kowalskiemu, zaufanemu człowiekowi posła Marka Suskiego. Nazywany "złotym dzieckiem" partii Jarosława Kaczyńskiego zarobił fortunę w spółce, w której 100 procent udziałów posiada Orlen. Nadal tam pracuje.

Kłótnia na komisji kultury. Poseł PiS Marek Suski atakował ministra Bartłomieja Sienkiewicza i sugerował, że ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo stwierdziła, że te słowa są "niewskazane". Suski się zdenerwował i wyszedł z posiedzenia.

Członkowie Rady Programowej Polskiego Radia apelują do jej przewodniczącego - Marka Suskiego - o spotkanie z likwidatorem spółki. Poseł jednak nie wydaje się być zainteresowany rozmową. - Likwidator jest uzurpatorem - mówi.