marek suski(strona 2/18)

Impreza polityków PiS w hotelu poselskim dalej niesie się głośnym echem. Krzysztof Bosak odniósł się do wypowiedzi Marka Suskiego, który stwierdził, że to posłowie Konfederacji poskarżyli się Straży Marszałkowskiej. - Żałosna plotka albo pomówienie - stwierdził wicemarszałek. Dodał także, że politycy jego ugrupowania "nie kapują na innych".

Polityk Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski otrzymał informację o bombie podłożonej w jego biurze poselskim w Radomiu. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną.

W ubiegłym tygodniu w hotelu poselskim odbyła się głośna impreza, w której brali udział posłowie prawicy. Poseł PiS Marek Suski zdradził na antenie Radia ZET, kto jego zdaniem wezwał Straż Marszałkowską.

Podczas posiedzenia Sejmu doszło do ostrej wymiany zdań między Markiem Suskim a Włodzimierzem Czarzastym. Poseł PiS uderzył w polityka Lewicy. - Przekroczył pan wszelkie granice bzdur i cynizmu - odpowiedział wicemarszałek. Poruszył także kwestię tego, jakie relacje łączyły lidera Lewicy z poprzednią marszałek Sejmu.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości, z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele, wzięli udział w uroczystym Apelu Pamięci przed Pałacem Prezydenckim. Potem udali się na plac Piłsudskiego. W okolicy Pomnika Smoleńskiego pojawili się kontrmanifestanci. Chcieli umieścić pod pomnikiem wieniec z napisem uderzającym w Lecha Kaczyńskiego. Na ich drodze stanął Marek Suski, skutecznie blokując im dostęp do pomnika.

Na liście PiS w okręgu radomskim w wyborach do sejmiku mazowieckiego numer 1 przypadł Jakubowi Kowalskiemu, zaufanemu człowiekowi posła Marka Suskiego. Nazywany "złotym dzieckiem" partii Jarosława Kaczyńskiego zarobił fortunę w spółce, w której 100 procent udziałów posiada Orlen. Nadal tam pracuje.

Kłótnia na komisji kultury. Poseł PiS Marek Suski atakował ministra Bartłomieja Sienkiewicza i sugerował, że ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo stwierdziła, że te słowa są "niewskazane". Suski się zdenerwował i wyszedł z posiedzenia.

W trakcie piątkowych obrad Sejmu doszło do napiętej wymiany zdań. Poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zarzucił Michałowi Kołodziejczakowi z KO, że "wysłał osiłków" do rolniczki z woj. podlaskiego. W pewnym momencie politycy stanęli naprzeciwko siebie przy ławach poselskich.

Sejmowa Komisja etyki zdecydowała, że zajmie się wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego do Michała Kołodziejczaka. Prezes PiS w styczniu nazwał wiceministra rolnictwa "gówniarzem". Z kolei posłowie Marek Suski i Paweł Szrot, w innych sprawach, zostali ukarani przez tę komisję zwróceniem uwagi.

Politycy PiS też byli inwigilowani Pegasusem? Lista nazwisk ma krążyć wśród członków partii i wywołuje obawy - podaje portal gazeta.pl. Pojawiają się na niej m.in. Marek Suski, Adam Bielan czy Ryszard Terlecki.

Awantura na wtorkowym posiedzeniu rady programowej Polskiego Radia. Gdy na spotkaniu pojawili się przedstawiciele nowych władz rozgłośni - Paweł Majcher i Juliusz Kaszyński - poseł PiS Marek Suski, który jest jednocześnie przewodniczącym rady, nie wytrzymał. Nazwał ich "samozwańcami" i wyszedł ze spotkania.

- Mogą być w każdym miejscu w Sejmie - stwierdził Marek Suski z PiS pytany o Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

Marek Suski zaatakował z sejmowej mównicy Bartłomieja Sienkiewicza. Ministrowi kultury zarzucił tchórzostwo i wysługiwanie się firmami ochroniarskimi. - Pan pułkownik jest odważny, tylko jak na nas wzywa silnych, uzbrojonych ochroniarzy - mówił poseł PiS.

- Dyrektor więzienia poinformował mnie, że pan poseł Mariusz Kamiński jest na oddziale szpitalnym i ma podawane środki - powiadomił na antenie Telewizji Republika poseł PiS Mark Suski po poniedziałkowej wizycie w radomskim więzieniu. Przekazał też, że w związku z pobytem Kamińskiego w placówce "uruchomiono większą ilość kamer".

Poseł Marek Suski - po Proteście Wolnych Polaków w Warszawie, jak nazwała partia swoją czwartkową manifestację - pikietował w Radomiu. Chciał wejść do zakładu karnego, w którym osadzono byłego szefa MSWiA - Mariusza Kamińskiego.