krupówki(strona 2/4)

Na dzień przed sylwestrem w Zakopanem zajętych jest około 95 proc. miejsc noclegowych - wynika z danych Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Tłumy spacerują po zakopiańskich Krupówkach, a do tutejszych restauracji ustawiają się kolejki oczekujących na wolny stolik. Za wolny pokój trzeba zapłacić nawet 1500 zł.

Tysiące turystów postanowiły spędzić święta w stolicy Tatr. Ci, którzy w okresie Świąt Bożego Narodzenia planują wycieczkę do Morskiego Oka w Tatrach, muszą z wyprzedzeniem wykupić tzw. e-bilet. W Tatrach obowiązuje także lawinowa trójka.

Wakacje w pełni. W Zakopanem zaczęły się kontrole sanepidu. Inspektorzy sprawdzają stoiska z oscypkami na Krupówkach. Sprzedający mogą mieć poważny problem.

Stolica polskich Tatr to wyjątkowe miejsce, które rok w rok przyciąga całą rzeszę turystów. Wśród nich są również podróżujący z Bliskiego Wschodu. Arabowie pokochali Zakopane.

Turystka z województwa świętokrzyskiego postanowiła wybrać się na kilka dni do Zakopanego. Niestety, kobieta padła ofiarą przekrętu. Oszuści żerują na wczasowiczach, chcących odpocząć w stolicy Tatr.

Polscy turyści tłumnie ruszyli na majówkę. Zakopiańscy hotelarze nie muszą obawiać się o frekwencję - Krupówki są pełne już od niedzieli. Polacy chętnie wybierali też odpoczynek nad Bałtykiem, czego dowodzą tłumy na sopockim molo.

Nowy hit na Krupówkach. Okazuje się, że już nie ciupagi, czy kapelusze góralskie cieszą się największą popularnością wśród turystów. Teraz rekordy sprzedaży biją pluszowe gęsi - donosi RMF FM.

Informacja, że wizyta w jednej z toalet na Krupówkach w Zakopanem kosztuje 10 zł, wywołała poruszenie wśród internautów. Spora część Polaków jest oburzona taką ceną, ale przedsiębiorca Marian Dreszer wyjaśnia, że takie stawki to efekt prowadzenia legalnego biznesu. Zapowiedział przy tym, że wkrótce będzie jeszcze drożej.

Drużynowy Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem przyciągnął wielu kibiców na Podhale. Część z nich hucznie bawiła się na Krupówkach. Niektórzy zachowywali się jednak agresywnie. Musiała interweniować policja.

Sylwester w Zakopanem rządził się własnymi prawami i nie miało to nic wspólnego z prawami, jakie uchwaliła Rada Miasta. Chodzi między innymi o nocną prohibicję czy zakaz obwoźnego handlu na Krupówkach. Służby porządkowe nie były w stanie poradzić sobie z sytuacją.

Ponad 65 tys. widzów zebrało się przed sylwestrową sceną na Równi Krupowej w Zakopanem - wynika z szacunków policji. Jak przekazuje portal 24tp.pl, ratownicy udzielali pomocy na Krupówkach, ale do godz. 1 w zimowej stolicy Polski było spokojnie. Zakończyła się także Sylwestrowa Moc Przebojów Telewizji Polsat w Parku Śląskim w Chorzowie.

Są nowe informacje w sprawie mężczyzny wyłowionego w poniedziałek z Foluszowego Potoku w Zakopanem. Szokującego odkrycia przy Krupówkach dokonali wtedy spacerowicze. Policja poinformowała WP Wiadomości, że jest to najprawdopodobniej ciało 51-latek, który nie miał stałego miejsca zamieszkania. Służby skontaktowały się z jego rodziną.

Przy ul. Krupówki w centrum Zakopanego znaleziono zwłoki mężczyzny. Strażacy wyciągnęli ciało z Foluszowego Potoku. Zmarły nie miał przy sobie dokumentów.

Policjanci uratowali życie 36-letniemu mężczyźnie, który minionej nocy stracił przytomność na Krupówkach. Akcję reanimacyjną prowadziło kilka policyjnych załóg naprzemiennie, aż do przybycia karetki pogotowia. Życie turysty udało się uratować, pozostaje on jednak pod opieką lekarzy.

Do poważnego incydentu doszło w sobotę wieczorem na Krupówkach w Zakopanem. Kierowca za swoje zachowanie dostał 3 tys. mandatu. Grożą mu również 2 lata więzienia.

Zakopane przeżywa w sylwestra turystyczne oblężenie. Powoduje to większą liczbę interwencji straży miejskiej. Służby mają pełne ręce roboty. W ostatnich godzinach doszło do nietypowego zdarzenia na Krupówkach. Strażacy ruszyli w pogoń za... dinozaurem.

Pobicie, do którego doszło na Krupówkach w Zakopanem wstrząsnęło niemal całą Polską. Wszystko za sprawą 24-latka, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł po kilku dniach pobytu w szpitalu. - Ci, co go zabili, nigdy nie powinni zobaczyć promieni słońca – stwierdził ojciec pobitego na śmierć Mateusza.