"Miś" z Krupówek się doigrał. "Został ukarany mandatem"
Mężczyzna przebierający się za niedźwiedzia polarnego i żądający opłaty od turystów na popularnych Krupówkach w Zakopanem, został ukarany mandatem przez strażników miejskich. Na tym jednak nie koniec jego problemów.
02.03.2024 | aktual.: 02.03.2024 18:37
Aktorka znana z telewizyjnego serialu chciała nagrać relacje dla swoich obserwatorów z Zakopanego, jednak przeszkodził jej mężczyzna przebrany za misia. Film od momentu publikacji został wyświetlony kilka milionów razy.
Hanna Turnau - autorka nagrania - jak sama przyznaje, jest miłośniczką górskich wędrówek. Swój wolny czas spędzała w stolicy polskich Tatr. Spacerując po najsłynniejszym deptaku w Zakopanem, chciała nagrać relację na media społecznościowe dla swoich obserwatorów.
Film nieoczekiwanie zyskał olbrzymi rozgłos. Nagranie przerwał mężczyzna, który domagał się pieniędzy od autorki nagrania. - Halo, nie ma tak! Chcecie, to sobie zapłaćcie i foto nie ma sprawy - krzyknął mężczyzna w stroju misia do autorki nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Miś" z Krupówek ukarany
Sprawie najwyraźniej przyjrzały się też lokalne władze. Mężczyzną zainteresowała się bowiem straż miejska, która ukarała go mandatem - donosi "Tygodnik Podhalański".
Jak donosi gazeta, mężczyzna od lat prowadzi swoją "działalność" na Krupówkach. Jednak najwyraźniej nie ma on na nią pozwolenia.
Strażnicy miejscy ukarali "misia" za "niezgodne z prawem zarabianie na wykonywaniu fotografii na Krupówkach" - podaje "Tygodnik Podhalański".
Na tym jednak nie koniec kłopotów niesympatycznego "misia". Mężczyzna nie ma bowiem pozwolenia na swoją działalność. "Strażnicy Miejscy pouczyli go, że taka działalność jest na deptaku możliwa, ale musi złożyć oficjalny wniosek do burmistrza" - podaje gazeta.