Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Sąd federalny w Los Angeles skazał w środę 44-letniego doktora Salvadora Plasencię na 2,5 roku więzienia i dwa lata w zawieszeniu za nielegalną sprzedaż ketaminy aktorowi Matthew Perry'emu. Stało się to w 2023 r., na kilka tygodni przed śmiercią artysty w wyniku przedawkowania.
Najważniejsze informacje:
- Dr Salvador Plasencia sprzedawał nielegalnie ketaminę aktorowi Matthew Perry'emu.
- Sąd skazał Plasencię na 2,5 roku więzienia oraz dwa lata w zawieszeniu.
- Incydent miał miejsce w 2023 r., na kilka tygodni przed śmiercią aktora z powodu przedawkowania.
Sąd federalny w Los Angeles wydał wyrok na doktora Salvadora Plasencię, uznając go winnym nielegalnej sprzedaży ketaminy Matthew Perry'emu, znanemu z roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele".
Sędzia Sherilyn Peace Garnett zaznaczyła, że chociaż Plasencia nie sprzedał śmiertelnej dawki, to jego działania przyczyniły się do pogorszenia stanu zdrowia aktora.
Rozmowy USA z Kremlem bez efektu. Ekspert: żadnego zaskoczenia
- Ty i inni pomogliście panu Perry'emu na drodze do takiego końca, kontynuując podsycanie jego uzależnienia od ketaminy. Wykorzystaliście uzależnienie pana Perry’ego dla własnego zysku - stwierdziła sędzia.
Poruszające słowa siostry aktora
Na sali sądowej zeznawały m.in. przyrodnie siostry aktora, który zmarł w wieku 54 lat. - Świat opłakuje mojego brata. Był ulubionym przyjacielem wszystkich - mówiła Madeleine Morrison.
Rola Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele" uczyniła Perry'ego jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów telewizyjnych swojego pokolenia. Od dawna walczył z uzależnieniem.
Lekarz przyznał się do zarzutów
Plasencia przyznał, że świadomie żerował na zmagającym się z nałogiem aktorze. Wysłał m.in. SMS-a do innego lekarza, pisząc, że Perry jest "idiotą", którego można wykorzystać dla pieniędzy.
Według AP, zgodnie z sądową ugodą lekarz przyznał się do czterech zarzutów dystrybucji ketaminy w zamian za wycofanie pięciu dodatkowych zarzutów.
Prokuratorzy wnioskowali o trzy lata więzienia, podczas gdy obrona domagała się jednego dnia aresztu, przedstawiając Plasencię jako osobę, która wyszła z ubóstwa i była kochana przez wielu pacjentów. Obrońcy nazwali działania lekarza "lekkomyślnymi" i "największym błędem w jego życiu".
Plasencia jest pierwszym z pięciu oskarżonych, którzy przyznali się do winy w związku ze sprawą. Procesy wszystkich toczą się oddzielnie.