Gen. Wojciech Jaruzelski zeznał w
Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie, że nie naciskał na
prokuraturę wojskową, prowadzącą śledztwo w sprawie wydarzeń w
kopalni "Wujek" w Katowicach. Jaruzelskiego, jako świadka w śledztwie przeciw byłym
prokuratorom wojskowym, podejrzanym o matactwa w toku prowadzonego
w 1981 r. przez Wojskową Prokuraturę Garnizonową w Gliwicach
postępowania, przesłuchiwał prokurator Andrzej Majcher z
Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu w
Katowicach.