janusz korwin-mikke(strona 16/16)

Janusz Korwin-Mikke przed meczem Polska-Rosja zorganizował konferencję prasową, która zakończyła się fiaskiem. Polityk chciał wyrazić swój sprzeciw wobec pochodu Rosjan w koszulkach z sierpem i młotem, zademonstrować swoją niechęć wobec komunizmu, a tymczasem okazało się, że... nie ma przeciwko czemu protestować. Za niepowodzenie polityk obwinia media, które nakręcały nastroje. Ba, stwierdził nawet, że Rosjanie byli przyjaźni, a polscy kibole zachowali się "niefajnie": Zamiast krzyczeć: "ruska k...a" mogli śpiewać: "Hej, sokoły".

Prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa po zawiadomieniu Kongresu Nowej Prawicy, dotyczącym wyborów samorządowych w 2006 i 2010 r. - poinformowała stołeczna prokuratura. Zdaniem zawiadamiających miało dojść wtedy do "masowego fałszerstwa w wyborach".

Janusz Korwin-Mikke poinformował, że jego komitetowi wyborczemu - KW Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke - udało się do tej pory zarejestrować listy wyborcze w 21 okręgach wyborczych. Oznacza to, że wbrew wcześniejszym informacjom kandydaci z partii Korwin-Mikkego będą startować w wyborach do parlamentu.

Miejska Komisja Wyborcza w Szczecinie zdecydowała o zawiadomieniu prokuratury o podejrzeniu sfałszowania części podpisów na listach złożonych przez komitet "Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikkego" - poinformował przewodniczący Komisji sędzia Grzegorz Kasicki. Jego zdaniem kilkanaście podpisów złożonych na listach jest "ewidentnie nieprawdziwych".

Jak niezdecydowani podejmą decyzje na kogo zagłosować w niedzielnych wyborach? - Przejrzę programy wyborcze, wybiorę taki, żeby nic się nie zmieniło, żeby tylko nie było gorzej - mówi jeden z rozmówców w czasie sondy Wirtualnej Polski. - Ja nie będę czytał żadnych programów, oni i tak nie dotrzymują słowa. Zagłosuję albo na bliźniaka-kserówkę Jarosława Kaczyńskiego, albo na Bronisława Komorowskiego - nie wiadomo co. Ale zagłosuję, żeby potem mieć mandat do krytykowania - wyznaje kolejny z zapytanych.

Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke uważa, że należy zmienić obecny opiekuńczy, według niego, ustrój, w którym o wszystkim decydują urzędnicy. Ludzie - mówił Korwin-Mikke na konferencji prasowej - nie chcą żyć w klatce, nawet jeśli jest ona ze złota.

Zdaniem kandydata na prezydenta Janusza Korwin-Mikkego, kobiety nie powinny mieć prawa do głosowania w wyborach. Taki pogląd lider partii Wolność i Praworządność wyraził w programie "Kwadrans po ósmej” w TVP1 - czytamy na stronie internetowej tvp.info.

Unia Polityki Realnej chce być w sojuszu z Platformą Obywatelską a nie na Platformie - powiedział w piątkowej rozmowie z Radiem dla Ciebie szef partii Janusz Korwin-Mikke. Szef UPR zadowolony jest z inicjatywy Olechowskiego, Płażyńskiego i Tuska, bowiem - według niego - obiecuje ona dobre zmiany w kierunku polityki prorynkowej.